Skocz do zawartości

Barti261

Pasjonat
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Barti261

  1. Miejsce akcji: Niemcy

    Czas akcji: dzień dzisiejszy

    Zatrzymuje się autobus pełen turystów przy drodze, wylatuje kierowca, patrzy a tu dym z silnika leci. Rozglada się nerwowo na boki i widzi w oddali jakieś zabudowania. Idzie więc w stronę budynków, a gdy dochodzi dostrzega gospodarza, starszego Niemca. Wita się grzecznie i prosi:

    -Panie kochany, pomóż Pan; Jadę do Polski, do Oświęcimia, mam cały autobus Żydów, a ten autobus mi się zepsuł; No pomóż Pan człowiekowi w potrzebie.

    -Panie kierowco, a co ja Panu pomogę; Ja mam tylko małego grila.

  2. Dodatkowo bardzo często alarm mi się samoczynnie włącza. No i co jeszcze zauważyłem to akumulator mi się dość szybko rozładowuje.

    Akumulator nie rozładowywuje się sam, tylko coś musi powodować jego rozładowanie. Jeśli masz pewnośc lub sprawdzałeś, że akumulator jest sprawny, to naładuj akumulator i sprawdź dla pewności pobór prądu na postoju na załączonym alarmie. Dodatkowo sprawdź napięcie ładowania w pojeździe przy włączonym jakimkolwiek obciążeniu (np. światłach bądź klimie ), powinno mieścić sie w zakresie ok 13,9-14,5V.

  3. Wrocilem wlasnie z trasy Kielce- Szczecin. 6.4/100, srednia V- 80 km/h (korki roboty drogowe).

    Jeśli nie pomyliłeś się przy pisaniu tego posta....... to Ci gratuluję, osiągnęłeś wynik nieosiągalny dla mojego silnika ADR, zważywszy na fakt, że męczyłeś się z korkami. Jadąc z górki wyłączałeś silnik, a na prostych żagiel przez szyberdach wystawiałeś??? Jakby mi na trasie i na dodatek w korkach ADR spalał 6,4l./100km. to bym już nad kupnem traktorka się nie zastanawiał.

  4. Coś mi sie wydaje, że umowa powinna być zawarta z ostatnim właścicielem z fahrzeugbrief.

    Według tego co napisałeś, na umowie powinno być nazwisko "Pana handlarza" ;)

    Źle Ci się wydaje. Umowa nie musi być zawarta z ostatnim właścicielem z fahrzeugbrief.

  5. Ostanio pisałem, że po mieście bierze mi 12l/100km i dziwiłem się, jak to możliwe, aby ADR spalił komuś poniżej 10l/100km. Ale postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście można zejść poniżej 10l/100km w cyklu miejskim (i tylko miejskim). Zalałem pod korek i jeździłem nie przekraczając 3000 obrotów (z reguły było najczęściej 2500 obrotów), pedał przyspieszenia nigdy nie został doduszony max. do podłogi i tak męczyłem się przez prawie 2 tygodnie. Zaznaczam również, że klima cały czas włączona i ustawiana w przedziale 19-21 stopni.

    Wynik końcowy po ponownym zalaniu pod korek - 10,55l/100km.

    Podejrzewam, że jakby wyłączyć klimę to spokojnie bym się zmieścił w 10l/100km, ale ....... taka jazda jest po prostu wnerwiająca. To ja juz wolę niech smali mi 12l/100km, ale przynajmniej żona nie powie mi, że w takim tempie i z taką dynamiką jazdy to ona może jeżdzić komunikacją miejską.

  6. Nie wiem skąd masz te dane ale przed chwilą sprawdziłem karty gwarancyjne akumulatorów Centra, Jenox oraz Point S i wszystkie podają napięcie ładowania na poziomie 14.0-14,4V.

    Mam z szuflady :D hehe. Dobra teraz na serio.

    Mam u siebie na oko około 1.000 szt gwarancji Centry i Exide i we wszystkich napięcie podane 13,9-14,5V; około 500szt gwarancji Varty i napięcie podane 13,8-14,4V i jeszcze wiele innych, gdzie napięcie ładowania jest podane inne niż 14,0-14,4V. Daj numer faxu to Ci prześlę kartę Centry, bo chyba mamy inne druki gwarancji. Ale nie o to chodzi, żeby się przepychać o +/- 0,1 czy 0,2V. Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że pisanie

    14.5 jest za wysokie. Przy takim napięciu regularnie po trochu gotuje sie akuś

    jest wprowadzaniem niektórych, mniej obeznanych z akumulatorami i alternatorami, użytkowników w błąd.

  7. 14.5 jest za wysokie.

    Jesteś w błędzie. Jest to górna, dopuszczalna, granica normy własciwego napięcia ładowania w pojeżdzie podawana w kartach gwarancyjnych producentów europejskich. Nie jest to wcale za wysokie napięcie ładowania w pojeżdzie (jak na nasze warunki klimatyczne), tym bardziej, że zdecydowana większość aut amerykańskich napięcie ładowania ma na poziomie 14,6-14,8V....... i nie zaobserwowałem u swoich klientów (użytkowników aut z USA), aby następowało u Nich jakieś odparowanie wody destylowanej z kwasu siarkowego podczas normalnej eksploatacji samochodu. Żeby nastąpiło odparowanie wody destylowanej przy napięciu ładowania 14,5V to musiałbyś zrobić ze 150.000km w warunkach klimatycznych Afryki. Sam w poprzednim aucie (Mitsubishi) miałem napiecie ładowania 14,6V i jeździłem nim 6 lat, w tym po zmianie akumulatora 4,5 roku i nie dolewałem ani razu wody destylowanej.

    Prawidłowe napięie ładowania mierzone bez obciąźenia powinno wynosić 14.0 V-14.4 V, tak mówi kaźda instrukcja od akumulatora.

    Muszę się nie zgodzić, np.:

    karta gwarancyjna Varty 13,8-14,4V

    karta gwarancyjna Centry 13,9-14,5V

    karta gwarancyjna Sznajder 13,9-14,4V

  8. Nie wiem jak Wy to robicie, że poniżej 10l/100km ADR-kiem schodzicie w mieście. Fakt, że miasto miastu nierówne, tym bardziej , że u nas w Gorzowie wszyscy obecnie cisniemy się w korkach, bo z okazji remontów mamy czynny tylko jeden most. Nie wiem co będzie jak południe Polski ruszy nad morze.

    Ostatnie wyniki:

    miasto 12,1l/100km

    cykl mieszany bez autostrad 10,8l/100km

    trasa Gorzów-Katowice w tym: 250km autostardy (180-200km/h), 260km normalnej polskiej byle jakiej drogi (130-140km/h) i trochę po Katowicach - 9,1l/100km

  9. bo dawno nie widział autka w tak doskonałej "kondycji" jeżeli chodzi o stan techniczny i rocznik( 99)

    Bo mało widział albo ma do czynienia z handlarzami, co ciągają trupy badź składaki "jeden z trzech".

    Wczoraj przeglądałem niemieckie strony i obejrzałem z 20 zdjeć pięknej a4-ki B6 z 2002 roku w klekocie. Normalnie taka śliczna, że pomyslałbym, że jest nowa. Stała w ASO. Tyle, że jej przebieg to było 486.000 km. I jakbym ją Ci sprowadził do Polski i cofnął licznik o 400.000 km to byś sobie dał rękę uciąć, że ma najechane tylko 86.000 km i nie mógłbyś się nią nachwalić jaka ona piekna z tak małym przebiegiem.

  10. jaki aku by kolega polecal do tdi? tzn. jakiejs konkretnej firmy wytrzymuja dluzej lub sa lepsze? ojciec w starym fordzie mial centre ktora wytrzymala 10 lat ... szok! nastepny ale nie wiem juz jaki konczyl sie po 2 latach...to juz w sumie chyba takie male OT bylo

    Z polecaniem akumulatorów jakiejś konkretnej firmy jest tak samo, jak z polecaniem (doradzaniem) komuś jakie autko powinien sobie kupić (w naszym przypadku będzie to oczywiście :a4fan:). Każdy ma jakichś faworytów i wśród akumulatorów ja też takich mam. Obecnie na dzień dzisiejszy do samochodów z silnikiem diesla proponuję akumulatory o zwiększonym prądzie rozruchowym, a wśród nich moich faworytów czyli Vartę Blue High Performance (nie mylić ze zwykłą Vartą Blue) oraz Centrę Futurę (tu dodatkowo mamy 1 rok gwarancji oraz dwuletni Assistance).

  11. A uzywanego akumulatora nie można ładować? Jeśli jest rozładowany to go trzeba naładować

    Oczywiście że można stare ładować i przedłużać agonię, w końcu w najmniej odpowiednim momencie nie odpalić auta. Ty masz swoje doświadczenia z akumulatorami a ja mam swoje.

    Targałem baterie z aut do domu do ładowania jak nie miałem garażu, ładowałem nie raz i dlatego wolę wydać kilka zł na nową baterię i na sprawdzenie ładowania niż męczyć się.

    Poza tym niech się autor wypowie jak rozwiązał swój problem :)

    Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale przeczytaj ze zrozumieniem moje posty.

    Nie mam zamiaru kwestionować kogokolwiek doświadczenia w jakiejkolwiek dziedzinie, nie mniej jednak z racji tego, czym się zajmuję nie mogę po prostu czytać rzeczy typu

    Akumulator tez twierdzi ze mam go sprawdzic (taka jakby czarna dioda, to jest aku Bosh Silver).

    Jeżeli jest czarny punkt kontrolny to na pewno do wymiany, bateria już umiera, jeszcze trochę czasu i nie odpalisz wogóle

    Przeczytaj mój post odnośnie odbijania światła we wskaźniku naładowania akumulatora jeszcze raz, w którym chciałem zaznaczyć, że czarna barwa we wskaźniku nie oznacza, że akumulator jest niesprawny. Nie twierdzę też, że jego akumulator jest sprawny, bo to bym mógł zrobić, gdybym mógł sprawdzić ten akumulator.

    P.S. odnośnie doświadczenia: każdy ma jakieś swoje doświadczenia i pomysły na rozwiązywanie podobnych problemów, które pojawiają się znów po pewnym czasie. I od tego jest to forum by sobie pomagać. Ja z racji tego, czym się zajmuję również chcę pomóc. A w tej dziedzinie, uwierz mi mam bardzo wiele doświadczenia. Sprzedaję grubo ponad 10.000 akumulatorów rocznie, drugie tyle w ciągu roku sprawdzamy. Obsługujemy reklamacje sieci handlowych, np. Tesco. Posiadam odpowiednie certyfikaty do rozpatrywania reklamacji, wydane przez producentów polskich i zagranicznych. Moja wiedza wywodzi się nie tylko z doświadczenia ze swoich przypadków, które mi się przydażyły, lecz ze szkoleń, które przeszedłem i doświadczenia zdobytego na wielu takich przypadkach moich klientów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...