Tom71

N 75 nie wymieniłeś ... spróbój przynajmniej dobrze wysuszć ten zawór suszarką może coś pomoże

Dasz do sprawdzenia powiedzą Ci że dobry a on wcale nie musi być dobry. Jak nie spróbójesz podmiany N75 to na 100% nigdy nie będziezs pewny. W moim wypadku było warto

Mój AWX był kilka razy rozgrzebany, i to dość dokładnie . Efekt zawsze był ten sam, pada deszcz jest ok ,umyjesz auto to pojedziesz ...w grudniu po południu.Vag nic nie pokazywał, a bramka założona na złącze diagnostyczne podczas jazdy widziała efekty czyli np nagłe otwarcie bez przyczyny wtryskiwaczy i wyłączanie tyrbo. Komputer dwa razy rozbierany wszystko suche i czyste, żadnych błędów,egr ok cała elektr.ok,przepływka nowa wgrany nowy soft , i co ? wszystko ok tylko jechać (po umyciu) nie można. Na domiar złego przy kolejnym rozgrzebywaniu osprzętu silnika okazało się że mam stopiony katalizator (pewnie od niedopalonego paliwa) Niunia już miała iść do żyda ,uratowała ją zrobiona na chybił trafił podmiana zaworu N75. Woda z mycia spływa inaczej niż z deszczu ,minimalne nieszczelności,brud i kłopot gotowy. Jeśli ktoś ma podobne kłopoty które mialem ja polecam spróbować podmiany N 75 najlepiej na nowy. Silnik TDI to baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dokładne i skomplikowane urządzenie.... Z usterką poradził sobie SERWIS SOPA Czernica

rozrząd sprawdzony i jest ok

łopatki są wymienione

Silnik ma znaczną turbodziurę ,szczególnie w zakresie poniżej 2000 rpm VAG pokazuje w grupie 004 pole 4 0st. czyli tak jak ma być po przestawieniu koła na wałku rozrządu tak że w grupie 004 pole 4 jest +5 do +6st (czyli o +3 za dużo) silnik chodzi lepiej choć moim jeszcze nie na 100 % Czy może ktoś doradzić co w tym silniku może być nie tak? Ma przejechane 140 tyś (pewne w 99%) VAG żadnych błędów nie widzi Turbo sprawdzone jest ok, pd-ki też

...różne propozycje, domysły mniej lub bardziej prawdziwe choć uważam wszystkie bardzo cenne . Jednak nikt nie znalazł tej NAJWAŻNIEJSZEJ 100% przyczyny . Jednak nie ma rzeczy niemożliwych ,dla AUDIFANÓW to tylko kwestia czasu!

Wielkie Dzieki za podpowiedzi Cały problem w tym że obudowa kompa była rozebrana nic nie było złamane ani dziurawe a w srodku skrzynki było sucho... Myślę że woda robi zwarcie w innym miejscu

Widzę że z problemem zalewania "czegoś" podczas mycia auta nie jestem sam . Ciekawe jest to że w większości przypadków ten problem dotyczy posiadaczy AWX -a z 2001 roku. U mnie sprawdzono EGR ,obudowę kompa ,zainstalowano nowy soft ,sprawdzono turbo i ....dalej po umyciu nie jechało ! Na razie pomogła wymiana katalizatora ,który nie wiadomo dlaczego był stopiony. Najgorsze jest to że VAG ,nie widział problemu nawet wtedy gdy akurat występowała usterka. Jestem w 99% przekonany że jest to typowa "pierdoła" ta sama we wszystkich autach . Proszę Szanownych Klubowiczów o zainteresowanie tym problemem. Znalezienie jednoznacznej przyczyny tej usterki we wszystkich AWX -ach to dopiero wyzwanie !

mam Valeo Silencio ,kosztowały niecałe 100 pln jest dobrze ale.....mogło by być lepiej

dobre używane servo można kupić za ok. 300 pln z tego co wiem za oryginał żądają ok. 2600pln

zastanawiają mnie dwie rzeczy ,jaki wpływ ma wilgoć np po umyciu auta na pracę zaworu egr skoro sterowany jest on podciśnieniem i czy niesprawny egr może spowodować stopienie katalizatora i przegrzanie turbo? bardzo będę wdzięczny za wyjaśnienia i być może pomoże to w ''uzdrowieniu'' mojej NIUNI

boberek z tego co pamiętam jeżdzisz bez egr ,tak? jak będzie podpięty egr to nie będzie tak trzęsło przy gaszeniu wiem to z swojego doświadczenia moja NIUNIA ''szkoli'' mnie w różnych tematach

A sprawdzałeś czy nie jest zablokowany zawór EGR ? Często egr jest tak zablokowany aby silnik dostawał tylko czyste powietrze a to też powoduje dłuższe rozgrzewanie silnika mimo dobrego termostatu

nie czekaj tylko juz sobie kup włącznik światel stop ten który jest przy pedale hamulca ,kosztuje coś ponad 30 zł. a jak raz się odezwal to ''kończy'' życie