emmess

Jest diagnoza Mechanik, który się zarzekał, że on tylko francuskie auta robi grzebał, aż znalazł niesprawną kostkę stacyjki. Jeszcze nie wymieniona, jutro ma być zrobione. Ale wystarczyło ją dobrze ścisnąć, żeby się pojawiło dobre napięcie i samochód zapalił. Gdyby ktoś z kolegów potrzebował Peugeota naprawić to polecam Tom-Car na Siemaszki 1 w Krakowie. Dam znać jutro czy wszystko OK jak odbiorę. ---------- Post dopisany 27-06-2012 at 23:13 ---------- Poprzedni post napisany 26-06-2012 at 21:46 ---------- Kostka stacyjki wymieniona. Samochód odpala bez problemów W moim samochodzie z maja 1995 była zamontowana kostka jeszcze z Audi80 ale jak czytałem w innych wątkach nie jest to regułą. P.S. jeszcze raz polecam Tom-Car dla kogoś kto jeździ francuzem. Profesjonalista a do tego spoko koleś

Masa sprawdzona i od silnika i od "budy" jest OK. Z błędów wyskoczyło (a zaraz potem usunąłem): 1176 Klucz sygnał za mały - BŁĄD SPORADYCZNY 17978 Moduł sterujący zablokowany brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY 532 Napięcie zasilania sygnał za mały - BŁĄD SPORADYCZNY Ważne, że z dwoma pierwszymi błędami jeździłem chyba rok i nie było żadnych problemów.

Witam, To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Od tygodnia zmagam się z problem z zapłonem. Po przekręceniu kluczyka napięcie na desce tylko lekko się podnosi (wskazówka lekko drgnie powyżej 8V). Na dodatek kontrolki święcą jakby słabiej. Podkreślę, że dziś wrzuciłem nowy aku (Varta 54Ah). Co ciekawe po kilkunastu próbach odpalenia nagle napięcie się pojawiło samochód odpalił. Pojeździłem trochę zgasiłem i znowu zapalił. Pojechałem na stację zgasiłem i znowu brak napięcia. Po kilku próbach zapalił znowu. Podjechałem do mechanika sprawdził ładowanie jest OK ok 13V. Potem zaczęliśmy szukać jakiegoś zwarcia, problemu z kablem albo coś ale niestety nic. Od tego momentu tylko raz udało się odpalić. Samochód został do jutra. Pierwszy mechanik sprawdził kable, świece i rozdzielacz zapłonu i poradził wymienić aku. Jak widać mało skuteczna diagnoza. Proszę o pomoc bo już ponad tydzień samochód stoi a w przyszłym tygodniu planuję wakacje...

Kolego Pitman: Jeździłem na takich Dunlopach, tylko 195/65 R15 T91, dwa sezony. Niestety te które mam są z 2003 roku więc są dosyć twarde. Na śniegu katastrofa, bardzo ławo o poślizg lub utknięcie w zaspie. Natomiast na zimnych i mokrych asfaltach jakoś nie miałem problemów.

Jestem nowym użytkownikiem czwóreczki (ceglastej lisicy :>) , a jak to każdy nowy niewiele wiem! Znalazłem więc tenże serwis, który jest dla mnie ogromną skarbnicą wszelakiej wiedzy dotyczącej wspomnianego samochodu spod znaku czterech kółek.