Też bym załatwiał to w danii, lecz zjerzdzałem akutat na urlop 6-cio tygodniowy. Też kwestia jest inna jeśli ubezpiecza sie pojazd w duńskim towarzystwie. taniej jest w polsce. do tego pracując w danii należy według ich przepisów przerejestrować pojazd na duński. Drążyłem ten temat kilkakrotnie w konfrontacji z duńską policją. Wedle obowiązującego tam prawa, nie powinienem wogóle poruszać sie pojazdem na polskich rejestracjach, nawet jesli chciałbym od kogoś pożyczyć na np. jeden dzień!!! Dopiero niedawno w SKAT zprecyzowano te ustalenia i można złożyć pismo do Policji o przyznanie zgody na urzywanie pojazdu na polskich rejestracjach przez okres jednego roku. Zagrożono mi kiedyś podczas kontroli konfiskatą auta, lecz za każdym razem wykrecam sie , że nic nie wiem o obowiązku przerejestrowania :> jak na razie przechodzi. jednak wielu polakow sie tym nie przejmuje, bądź nie mają pojęcia że tak właśnie jest. Dania bedąc członkiem UE stosuje wiele własnych przepisów, często zaprzeczających tym panującym w UE. przez to może policja poprzestaje na groźbach i upomnieniach. Także w mojej sytuacji mądrzej w polsce to załatwić. Jesli kolega który miał stłuczke z tym tirem jest zarej. w danii napewno lepiej wyjdzie jesli tam przeprowadzą mu orzecznictwo kosztów wypadku, bo u nich wszystko dużo droższe, ja osobiście wziąłbym gotówke a pojazd naprawił w polsce. :>. Każdy robi jak uwarza. To tylko moj pogląd. POZDRAWIAM