następnego dnia mogą Cię skontrolować z zus'u na polecenie np.zakładu pracy
tak dlatego nie bierze się L4 na długi termin tylko np na 14 dni, w 7 dniu (bo tyle masz czasu na wysłanie L4) wysyłasz do ZUS poleconym kolejne 2 dni Twoje L4 idzie pocztą, dostają już praktycznie w momencie kiedy L4 się kończy i d*pa i tą czynność powtarzamy tak długo jak chcemy, oczywiście L4 bierzemy "chodzące" nie "leżące" bo wtedy np w przypadku gdy dostajemy wezwanie i go nie odbieramy to mogą ci skoczyć ( sprawdzone info) po pół raku zmieniamy kod choroby bo max na jedną chorobę możemy chorować 180 dni
ogólnie dla chcącego nic trudnego
k**wa po co ja się wypowiadam...ten temat mnie w ogóle nie dotyczy
---------- Post dopisany at 07:18 ---------- Poprzedni post napisany at 07:16 ----------
z tego wszystkiego zapomniałem się przywitać
scecjalista
Mieszka nawet jak jesteś 1 dzień na L4...zaklad pracy nie musi mieć świstka od lekarza by to zgłosić do zus'u i by Cię sprawdzili w 2 dniu chorobowego ...dostajesz wezwanie na komisję lekarską i dobrze sie nie zacznie l4 ,a już jesteś w zus'ie przed komisją....
...przetestowane na sobie to mam...
no to grubo, ale myślę, że to ekstremalny przypadek, pracodawca chyba się uwzią na Ciebie albo Cię nbie lubił, tylko jeśli masz L4 "chodzące" i nie będzie Cię w domu, a awizo odbierzesz w ostatnim dniu awizowania (chyba na to masz 14 dni) i w tym czasie Twoje L4 się skończy nic Ci nie zrobią, wtedy dzwonisz i mówisz: dostałem wezwanie na komisję lekarską i jest już po terminie...i tu przytoczę przykład z życia wzięty, zadzwonił ktoś właśnie w takiej sprawie i kazali mu przyjść na komisję na następny dzień...i tu kładziesz lachę bo w jaki sposób udowodnią Ci, że taką rozmowę telefoniczną przeprowadziłeś i jak Ci udowodnią, że to właśnie Ty rozmawiałeś musi być papier, nie ma co wiem, że jak będą chcieli ud***ć to udupią ale trzeba to ryzyko zawsze minimalizować do min, dlatego krótkie okresy L4, dostarczane do ZUS w jak najpóźniejszym okresie, wiadomo lepiej byłoby iść do lekarza i powiedzieć dawaj pan na 6msc ale wtedy komisja bankowa, a tak dziobiesz po trochu, koszta wyższe bo wizyta prywatna kosztuje ale spokój ducha jest