Skocz do zawartości

Miszka82

Pasjonat
  • Postów

    953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miszka82

  1. Od gorącego rozrusznika parafina się rozpuściła. :polew: PS.Miszka-gdzieś ty się chłopie Polskiego uczył...kurna? to jest dział techniczny więc jak nie masz nic sensownego do napisania - nie pisz nic bo syf robisz. EOT
  2. Tobie pomoże garaż, ja niestety nie miałem czasu i musiałem wracać dziś do domu i próbowałem wszystkiego
  3. tego też próbowałem ale nie pomogło
  4. tankowałem na Shellu ale widać to nie jest pewna stacja
  5. nie odpalałem od razu, podłączyłem kable i tak jak piszesz z 5 min ładowałem i później zacząłem odpalać, ale sytuacja wyglądała tak że nawet po tych 5 min ładowania pokręcił kilka razy i umierał, to może z innej strony... co spowodowało to, że dopiero po ponad 30 min kręcenia w końcu odpalił ? [br]Dopisany: 05 Luty 2012, 18:22_________________________________________________ sorry skopiowałem swoją wypowiedź z wątku spotów katowickich
  6. tys prowda
  7. jutro jadę wymienić świece, aku w toku ale aku tutaj raczej nic do tego nie ma skoro podpięty pod dupny aku z BMW odpalona non stop na 3000 obrotów i nic, więc nie wina aku filtry mam nówka wszystkie 2kk temu wymineniane Mann [br]Dopisany: 05 Luty 2012, 18:03_________________________________________________ Też cały tydzień byłem w górach i mróz był ok -27 i dziennie go odpalalem... musiałem krecić ok 15 sekund ale zawsze odpalał... bez dodatkow w paliwie... sprawdz filtr paliwa sprawdz świece a najlepiej wymień i to tyle no i nowy Akus... wtedy bdzie odpalał... zainwestujesz 1000 zł i będzie grało... :gwizdanie: właśnie dlatego podejrzewam paliwo
  8. u mnie to trwało w sumie jakieś 40min i odpalił ale czy przyczyną było zamarznięte paliwo ? Nie mam pojęcia dlatego zapodałem wątek może wypowie się ktoś doświadczony
  9. Opiszę historię aby w pełni oddać obraz sytuacji Wróciłem właśnie z Zakopca i teraz story dla speców od diesla: Podjechałem w piątek pod kwaterę, cała sobota i pół niedzieli auto stoi na mrozie, ale to jest ch*** - normalne bo były mrozy ale idźmy dalej, nauczony poprzednimi doświadczeniami miałem kable więc myślę sobie... rano zassam prądu od jednego ze stojących aut i tu zaczęły się schody.Mianowice kable podpięte silnik elegancko kręci ale ni ch*** nie chce odpalić (kable mam nawet spoko nie jakiś najtańszy shit) po 30 min nic się nie dzieje więc myślę może podgrzeję suszarką filtr paliwa i przewody itp, więc jadę z suszarką ale nic dalej silnik kręci ale nie chce zatrybić, dwa razy się udało, że zagadał tak normalnie ale po 5 sekundach padł ponownie. Koleś który mi pomagał niestety musiał już się zwijać więc podziękowałem mu ładnie...i myślę jak tu kurna odpalić te padło - wpadłem na pomysł, żeby wstawić auto do garażu ze 2h postoi, odtaje i odpali - może coś zamarzło i dlatego nie chce odpalić. Moja euforia nie trwała jednak długo bo skąd tu wziąć garaż w koło w ch*** domków ale garażu nikt ni ch*** nie ma.Więc kolejna myśl puszczę go z górki i na pych (tak wiem że tak się nie powinno ale już nie miałem innych pomysłów więc cisnę go z górki ale bateria już była tak padnięta, że nawet gdyby ta górka miała ze 2 km to i tak by nie odpalił....i wtedy pojawił się ten koleś w BMW E 30 325iX i pyta: " Nie szkoda ci auta tak na pych ? " na to ja no szkoda ale co mam zrobić koleś do mnie :" za stówkę Ci go odpalę " nie wahając się ani sekundy mówię ok ale jeszcze wcześniej zapytałem co będzie jak nie odpali no i koleś na to : " nie zapłacisz ani grosza" zmarznięty jak ch***, wkur....y po już trwającej 2h reanimacji Golfa mówię odpalaj te padło. Jak już się zgodziłem na jego usługę od razu powiedział, że paliwo zamarzło ale, że odpali wyciągną jakieś mega kable ale bez kitu grube jak przewody wysokiego napięcia podpiął pod Golfa, BMW na 3000 obrotów i piłuje - ja mu na to: Panie z godzinę wcześniej tak piłowałem i nic - a on mi na to _ spokojnie odpali i faktycznie po około 30 min odpalił dałem mu 100zł - bo z czystym sumieniem na nią zasłużył i rozstaliśmy się. On pojechał gdzieś, a ja w kierunku Tychów. I teraz pytanie moje brzmi czy faktycznie zamarzło paliwo ? I w jaki sposób samym "mieleniem" (odpalaniem) naglę odmarzło ?
  10. wróciłem z Zakopca i teraz story dla speców od diesla: Podjechałem w piątek pod kwaterę, cała sobota i pół niedzieli auto stoi na mrozie, ale to jest c**j - normalne bo były mrozy idźmy dalej, nauczony poprzednimi doświadczeniami miałem kable więc myślę sobie...mam wyjebane rano zassam prądu od jednego ze stojących aut i tu zaczęły się schody.Mianowice kable podpięte silnik elegancko kręci ale ni c**ja nie chce odpalić (kable mam nawet spoko nie jakiś najtańszy shit) po 30 min nic się nie dzieje więc myślę może podgrzeję suszarką filtr paliwa i przewody itp, więc jadę z suszarką ale nic dalej silnik kręci ale nie chce zatrybić, dwa razy się udało, że zagadał tak normalnie ale po 5 sekundach padł ponownie. Koleś który mi pomagał niestety musiał już się zwijać więc podziękowałem mu ładnie...i myślę jak tu kierwa odpalić te padło - wpadłem na pomysł, że wdupcę to auto do garażu ze 2h postoi, odtaje i odpali - może coś zamarzło i dlatego nie chce odpalić. Moja euforia nie trwała jednak długo bo skąd tu kurna wziąć garaż w koło w c**j domków ale garażu nikt ni c**ja nie ma.Więc kolejna myśl puszczę go z górki i na pych (tak wiem że tak się nie powinno ale już nie miałem innych pomysłów więc cisnę go z górki ale bateria już była tak padnięta, że nawet gdyby ta górka miała ze 2 km to i tak by nie odpalił....i wtedy pojawił się ten koleś w BMW E 30 325iX i pyta: " Nie szkoda ci auta tak na pych ? " na to ja no szkoda ale co mam zrobić koleś do mnie :" za stówkę Ci go odpalę " nie wahając się ani sekundy mówię ok ale jeszcze wcześniej zapytałem co będzie jak nie odpali no i koleś na to : " nie zapłacisz ani grosza" zmarznięty jak c**j, wkurwiony po już trwającej 2h reanimacji Golfa mówię odpalaj te padło. Jak już się zgodziłem na jego usługę od razu powiedział, że paliwo zamarzło ale, że odpali wyciągną jakieś mega kable ale bez kitu grube jak przewody wysokiego napięcia podpiął pod Golfa, BMW na 3000 obrotów i piłuje - ja mu na to: Panie z godzinę wcześniej tak piłowałem i nic - a on mi na to _ spokojnie odpali i faktycznie po około 30 min odpalił dałem mu 100zł - bo z czystym sumieniem na nią zasłużył i rozstaliśmy się. On pojechał gdzieś, a ja w kierunku Tychów. I pytanie moje brzmi czy faktycznie zamarzło paliwo ? I w jaki sposób samym "mieleniem" (odpalaniem) naglę odmarzło ?
  11. w Kato w zależności...zawsze jest stała grupka która się pojawia, no powiedzmy 7-10 osób czasem są 3 a czasem powyżej 20 w lecie co tydzień grillujemy jedynie co na minus to to, że rzadko kiedy wpada ktoś nowy i decyduje się przyjeżdżać regularnie albo tacy co wpadają tylko na Vag'a - dla takich nie ma wjazdu chyba, że zapłacą za usługę
  12. wciągnij kreskę i staniesz na nogi jak sie Hammer dowie to wieczorem w Nałężu na grilu też będzie biegał by sie zagrzać Odstąpie Mu moją działke..... Mi tam wystarczy alkohol :gwizdanie:
  13. wciągnij kreskę i staniesz na nogi
  14. jak samopoczucie Griszka ? ja jeszcze nie do końca dobrze ale zdecydowanie lepiej za niedługo się zawijam na Zakopiec
  15. no dokładnie
  16. zapominam o sprawie skrzyni i przekładni Adama :gwizdanie: [br]Dopisany: 03 Luty 2012, 00:46_________________________________________________o tym chłopcu to już dawno ucichło .............. ciekaw jestem co Policja wie o tej sprawie :gwizdanie: no właśnie ale ile to już czasu i echo
  17. zobaczymy co jutro będą mówić ale dobrze, że się wyjaśniło a co teraz mówią o tym chłopczyku co go w Cieszynie znaleźli - do dziś nie wiadomo kto to
  18. pie*dolisz glupoty nie pieprzę coś w tym jest,że stało się to w SO niebede tego komentowal bo i tak niema sensu no nie ma , nie ma http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-kryminalna/potworni-rodzice-zywcem-zakopali-malenkie-dziecko_143275.htmlmasz cos jeszcze do powiedzenia? oj tam oj tam
  19. jak jej dziecko wypadlo w domu czy cos nom to wiadomo moze sie zdarzyc no niestety wypadek, ale skad pomysl zeby tak dalej postapic to jzu rece opadaja no więc k..wa właśnie strach ? szok ?
  20. pie*dolisz glupoty nie pieprzę coś w tym jest,że stało się to w SO niebede tego komentowal bo i tak niema sensu no nie ma , nie ma
  21. pie*dolisz glupoty nie pier**lę coś w tym jest,że stało się to w SO
  22. może jakiś turbo szok? ... nie można tak na to patrzeć
  23. A często zarzucacie mi, że się dopierdalam do ludzi ze Sosnowca...no fucki'n comments coś w tym jest
  24. dziś czas zalogowania w sumie: 100 dni, 18 godz. 41 min. w 2 lata z hakiem 58dni a w kolejny rok 40dni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...