Skocz do zawartości

Michał

Zbanowany
  • Postów

    8344
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1

O Michał

Informacje

  • Imię
    .
  • Miasto
    .

Auto

  • Model
    brak
  • Nadwozie
    brak
  • Rok produkcji
    1987
  • Silnik
    brak
  • Napęd
    RWD
  • Skrzynia
    Inna
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Pozwól że zacytuję moderatora żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie Hmmm... powiem Ci jak to wygląda z mojej perspektywy. Jak widzisz mój staż tutaj jest dość długi, a Battalion od momentu gdy Ive go założył był miejscem gdzie w miarę systematycznie się udzielałem. Historia pokazała, że taki wątek do luźnego gadania jest jak najbardziej ok i jak grzyby po deszczu wyrosły działy dla B6, B7, B8 - sądzę, że to dzięki atmosferze która panowała w Battalionie. Niestety (i tutaj mnie popraw Hugo jeśli się mylę, tak jak mówię - to tylko moje prywatne odczucia) gdy jakiś czas temu, chyba marzec/kwiecień pojawiła się groźba ze strony google i zleceniodawców reklamowych, że wykluczą forum bo treści zawarte w Battalionie nie są do końca przyzwoite - Zarząd postanowił przysłać nietykalnego chłopczyka (którego pieszczotliwie nazywam kundlem zaczepnym, nick masz wyżej na fioletowo ), oraz kilku nadgorliwych moderatorów wybiórczo stosujących regulamin aby "zaprowadzili porządek". Porządek wyglądał tak, że ludzie od lat tworzący tamto miejsce zostali potraktowani jak śmieci i wrogowie. Zamiast jakoś się dogadać, zrobić wątek zamknięty, niewidoczny dla google, stworzony dla grupy ludzi, która chciałaby tam przebywać i nie psuć atmosfery (na kształt klubowego), czy spróbować czegokolwiek innego co mogłoby dać do zrozumienia, że te kilka lat nie poszło na marne, łatwiej było rękami prostaka zniszczyć wątek. Mimo zresztą protestów ludzi spoza battalionu, tych którzy co prawda nie udzielali się zbyt wiele, ale chętnie zaglądali. Jak widać udało się. Co ciekawe w tej całej historii, zarząd i moderatorzy muszą świecić oczami za wybryki jednego pajaca, mimo sprzeciwu i ataku zdecydowanej większości ludzi związanych z forum. Trochę to komiczne, bo niektórzy tak się w tym zagalopowali, że stali się pośmiewiskiem i moim zdaniem trwale utracili autorytet nawet u nowych użytkowników, co pokazują nastroje wokół. I tu moje publiczne pytanie Hugo bezpośrednio do Ciebie: Powiesz mi z czystym sumieniem, że nie tak to wyglądało? Mówiłeś wtedy, że chodziło o skrypt którego nie udało się uruchomić żeby funkcja ukrytego podforum działała. Serio? Bo z mojej perspektywy wygląda to jakby chodziło o pieniądze i kolesiostwo, nie o ludzi... Podkreślam, to tylko i wyłącznie moje zdanie, jeśli się mylę drogi Zarządzie - poprawcie mnie.
  2. I znów Zarząd przyśle swojego kundla zaczepnego żeby rozwalić grupkę ludzi? Już wiem skąd u ciebie tyle żółci, zwyczajnie nie możesz patrzeć jak ci się nie udało i owa grupka znalazła sobie inne miejsce... trochę przegryw.
  3. Czekaj, czekaj... tzn że Ty możesz tu kurwować bez konsekwencji, bo jesteś panem i władcą, a zwykłym userom dwa posty niżej za dokładnie to samo wlepiasz ostrzeżenia?
  4. Chudy czemu nie widzę przy Twoim nicku ostrzeżenia? Nie doszło zgłoszenie? ;-)
  5. dobry towar bijesz, skoro takie przyrosty
  6. Mrowienie to tylko i wyłącznie sygnał że beta-alanina działa, nie ma się czego bać.
  7. Bez znaczenia, byle wygodnie Ci się pracowało.
  8. Absolutnie żadnych zaczepek, po prostu staram się wyjaśnić brak zainteresowania, bo też mnie to boli jako wieloletniego użytkownika forum i współtwórcy kalendarza
  9. Zacznij od kadrowania to może i ja dla podbicia wątku Nieostre, zaszumione - nie podoba mi się.
  10. Obstawiam, że admin cyt. "wywalił na zbity pysk" wszystkich, którzy robili foty do kalendarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...