Skocz do zawartości

adrianus

Pasjonat
  • Postów

    302
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez adrianus

  1. Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi:

    - Stop, k**wa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!

    Grają sobie w brydża dwie pary - mieszane. Gospodarze i Goście.

    Gospodarze, niestety maja bardzo upierdliwego gnojka. Co chwila 12-letni gówniarz podbiega, trąca w stół, wali w krzesło - ogólnie - przeszkadza bardzo w grze. A, że jest wychowywany bez stresowo - nikt mu nie strzeli nawet klapsa.

    Tylko Pani Domu od czasu do czasu rzecze, żeby się uspokoił.

    Smarkacz nic sobie z tego nie robi.

    Wreszcie wstaje Pan-Gość, bierze szczeniaka na bok i coś mu szepce na ucho. Wychodzą z pokoju. Po chwili Gość wraca. Zaczynają grać. Mija godzina, druga, trzecia. Totalny spokój. Goście zbierają się do domu, Pani Domu nie wytrzymuje i pyta:

    - Stefan, kurka, co zrobiłeś, że nasz Karolek się uspokoił?

    - Nauczyłem go walić konia.

  2. widze ze watek sie rozwinal to i ja sie dolacze...

    od prawie miesiaca bardzo intensywanie szukam pracy w charakterze przedstawiciela handlowego,

    ponad przez rok pracowalem w sprzedazy bezposredniej i robilem b.dobre wyniki, ale w koncu nadszedl moment ze firma zaczela krecic, zaczalem dostrzegac coraz to wieksze walki itd, wiec zrezygnowalem.

    zeby nie zostac totalnie na lodzie z reka w nocniku od razu znalazlem robote na pol etetu jako magazynie, zapi#$%ol za marny grosz, ale w miedzy czasie codziennie wertuje gazete z praca i rozsylam cv po wszystkich ogloszeniach w necie.

    i jaki jest skutek?

    ZADEN:/

    wszystkie firmy, ktore zapraszaly mnie na rozmowy prezentowaly roznorakie formy akwizytorki, (cyfra, ubezpieczenia, kredyty, pierdolki itd) oczywiscie za kase nie wieksza jak 1300pln +zalosna jakas prowizja, ale w tym mialem pokryc niby wydatki na paliwo,neta i tel. masakra jednym slowem, frustruje sie coraz bardziej, bo to jakas paranoja jest, dobrze powyzej bylo napisane, wiekszosc ogloszen to sa podpuchy, gdzie firmy juz maja obsadzone stanowiska, wkurzam sie bo marnuje jedynie paliwo i czas,a efektow nie widac.

    jesli ktos z warminsko-mazurskiego bedzie cos wiedzial o pracy jako przedstawiciel, bylbym wielce zobowiazany gdyby mi szepnal na priv slowko

    powodzenia wszystkim zdolnym i chetnym do godziwej pracy!!

  3. przesadzasz koval81

    komfort jazdy na 215/30r19 jest podobny do jazdy kompaktowym autem na feldze i oponie 195/50r15 takze banialuki opowiadasz, jesli nie jezdziles to sie nie wypowiadaj bo fantazja jest od tego zeby bawic sie na calego :polew: a nie po to zeby mnie ponosic, czlowiek sie pytal czy mu osiagi spadna, napisalem ze odrobine spadna, spalania nie odczuje, a jak ktos nie jest ciota i nie jezdzi po dziurach to spokojnie moze smigac na niskim profilu i zawias po d*pie nie dostanie.TYLE w tym temacie, po przejechaniu calego sezonu po warminsko-mazurskich , nienajlepszych drogach!

  4. nie powiem nic wiecej co koledzy powyzej, obydwa wzory fajne, ale w minimum 18calach, poza tym repliki:/

    jak juz uparles sie na 16'' to szukaj najlepiej jakichs prostych, 5-ramiennych, moze 6ramiennych felg, bez zadnych rantow, mozesz tez poszukac jakich psuedo szprychowanych, ktorych szprychy beda siegaly maksymalnie daleko do zewnetrznego rantu, wtedy to optycznie powiekszy ciut felge

  5. na zime mam 205/60 r15,a na lato kupilem w tym sezonie 215/30r19 i powiem Tobie tak, ze odczujesz minimalny spadek osiagow, ale kosztem lepszej trakcji, nie bedziesz mial takich akcji, ze kola beda Tobie piszczec przy ogniu podczas zmiany z 1 na 2 i 2 na 3, tak jak to bywalo czasem w przypadku wezszych opon(tak wiem ze zimowki moga piszczec, ale nie o to mi chodzi). poza tym auto sie sporo usztywni i duzo lepiej sie prowadzi, przyspieszenie od 0 do 100km/h minimalnie sie pogorszy, spalanie odczuwalnie mi nie wzroslo, a i zawias tez nie siada, oczywiscie podstawa jest zapamietanie wszystkich dziur i studzienek w calym miescie :decayed: o poprawie wygladu nawet nie wspominam, bo nic z daleka tak sie nie rzuca w oczy jak auto na duzej feldze :kox:

  6. jak juz ktos musi to wiezniarka jest ok!

    najlepiej w ogóle nie jechac, nie isc, ani sie teleportowac, najlepiej nie robic TEGO :decayed:

    a jak juz kogos mocno przypili i MUSI to zrobic, to moze nie kombiakiem, no chyba ze jest to jakas perelka,hobbystycznie dopieszczona a4, takie jest moje zdanie, ktos np, jezdzi offroad, to terenowa jest spoko, motocyklista na motocyklu itd, moze nie do konca zrozumiale sie wyrazam, ale chodzi mi o o ze jesli masz a4 bo masz i jest to Twoje zwykle wozidlo to odpusc sobie temat i zrob spacer nordicwalking, a jesli Twoja a4 to Twoje hobby, pasja i cos dla Ciebie znaczy to pewnie ze TAK, smialo smigaj, chodzi o to ze to powinno byc cos co sie wiaze z Toba,Twoja osobowoscia.

    ja mialem na swoj slub smigac odrestaurowanym porsche 924, bo moja byla miala taka mega zajawke od lat, no ale w ogole niewypalilo :confused4:

  7. co tu komentowac, cieszyc sie ze nikt nie zginal, a taki street race jest spoko jesli:

    a) smigasz po dobrej drodze

    b)natezenie ruchu jest bliskie zeru

    c)zeby sprawdzic ktora fura sie lepiej zbiera wystarczy predkosc do 150km/h

    d)jesli chcesz sie scigac z predkosciami +150km/h jedz na jakas autostrade gdzie NIE MA RYZYKA

    chyba tyle tytulem komentarza, nie jestem swiety, nie raz bujalem swoja a4 do 200km/h i ciut wyzej, ale na takich drogach gdzie nie bylo zadnego ryzyka dla osob postronnych

    a zeby nie bylo OT to dostalem strasznie w dupe od hondy civic "zelazka" z 1991r , silnik seryjka, na jednym walku, na wtrysku, cos bodajze 110km w serii, nie wiem czy dlubany czy nie bo kolega nie rozkrecal i nie hamowal silnika, a mnie "wciagnal nosem" do sety mial j**any niecale 7sekund!! :kox:

  8. nie wiem jak jezdzisz, ale jesli spokojnie, to wydaje mi sie ze kupno bieznikowanych opon jest lepsze, anizeli kupno uzywanych zimowek. przemawia do mnie za tym fakt, ze bieznik bedziesz mial grubszy niz w uzywce, dzieki temu na tym blocie posniegowosolnym latwiej bedzie o trakcje, pod Olsztynem jest kilka firm wykonujacych bieznikowane opony,w glownej mierze ci producenci opieraja sie na wzorach bieznikow opon czolowych firm takich jak:continental, pirelli i robia te nalewki z maksymalnie 4-letnich opon, wiem to z rozmowy z pracownikiem-robotnikiem z takiego zakladu,a nie jakims sprzedawca,a i mieszanka gumy jest miekka, takze dobrze sie sprawdza. Faktem poswiadczajacym jakosc tych nalewek moze byc chyba to ze prawie 70% taxowkarzy smiga na nich i praktycznie cala flota busow z UPS.

    Oczywiscie montujac nalewki musisz miec swiadomosc, ze moga gorzej sie prowadzic na mokrej nawierzchni i beda b.slabe na goracym cieplym aswalcie, np.wiosna. No i jezdzac na nalewkach nie ryzykowalbym dluzszej autostradowej jazdy z predkosciami w granicach 160-180km/h

    a z wlasnego doswiadczenia powiem tylko ze kiedys smigalem na starych i kiepskich nalewkach w audi b3 z 1977r i nie bylo zima zle, za to wiosna jaki szpan pod liceum jak na pelnym pisku wpadalem :polew: :polew:

    poczytaj, pogadaj, dowiedz sie, nawet najgorsze zimowki beda lepsze niz letnie:)

  9. wszyscy maja S4'ki ... a ja jeszcze nie;p heh, ale bedzie tez :decayed:

    swietna furka, taka niby niepozorna,a ma w sobie cos zadziornego, b.podoba mi sie blackline, szyby,ramki,relingi i fele :kox: w czerni :good: :good:

    tylko ten grill zmien, nawet na taki zwykly seryjny audi, przemaluj go jedynie na czarno, tzn obwodke i 0000

    oby jak najlepiej sluzyla, powodzonka!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...