U mnie wczoraj zatrzymały się w połowie szyby i teraz przy każdym ruchu już tak zostają. Pechowy 1-szy listopada. Fotek się nie doczekałem:-( więc trzeba zabrać się za naprawę bez nich. Sprawdzimy ile racji mają poprzednicy piszący o problemach:-)
---------- Post dopisany at 20:35 ---------- Poprzedni post napisany at 11:26 ----------
No i po temacie. Wszystko poszło sprawnie, tylko okazało się, że frezy na tym krótkim ramieniu napędzającym cały mechanizm są zdarte. Założyłem jednak sprężynówkę, dokręciłem solidnie (trzeba było trochę szlifnąć ramię bo wadziło o nakrętkę) i jak na razie trzyma. Kosztowało mnie to dwa zdarte palce, wizytę w dwóch szrotach za owym zużytym ramieniem, gdzie za używany mechanizm od b7 z silniczkiem krzyknęli sobie 250 pln (co zachęciło mnie do szukania alternatywnego rozwiązania), 4 h pracy i jest ok, przynajmniej na chwilę obecną.
Kilka uwag:
1. Wycieraczki najlepiej zdejmować ściągaczem, bo jak zaczniecie ruszać na boki to również można zjechać frezy.
2. Podszybie rzeczywiście najlepiej rozpocząć wyciągać na środku pchając ku górze aż wyskoczy z rynienki, potem idzie ok.
3. U mnie wyszło bezkolizyjnie bez zdejmowania osłony komputera, wystarczy trochę pomanewrować, a potem dopiero wypiąć kostkę.
4. Przy ponownym montażu najlepiej wypiąć to dłuższe ramię od strony pasażera z mechanizmu napędowego (wpięte samej górze ośki zakończonej kulą). Wówczas można całość włożyć pod szybę i dopiero później je wpiąć (ja miałem akurat odpowiednie do tego kombinerki). Bez tego ( i bez demontażu kompa) może skończyć się na wyszczerbionej szybie:-)
5. Ustawienie jest już proste - krótkie ramie napędowe (jeśli je rozkręcaliście) ustawiamy (jeszcze przed ponownym montażem mając wyjęty cały mechanizm) końcem w stronę pasażera praktycznie równolegle do ramienia, na którym zamocowane są sworznie, ciężko będzie ustawić je pod kątem 2 stopni. Po zamocowaniu mechanizmu, włączamy wycieraczki, jak ustawią się w pozycji zero, wówczas mocujemy wycieraczki - tak jak ktoś już napisał w odległości między podszybiem a końcem pióra, ok 24 mm tą od pasażera i ok 44 mm tą od kierowcy. Odległości zależą jak daleko ktoś chce aby się chowały oraz jak daleko szły do pionu. Kwestia gustu:-)