Skocz do zawartości

DeeJay_Kill

Pasjonat
  • Postów

    998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez DeeJay_Kill

  1. Bo pewnie częstotliwość się nie zgadzała... Są tzw.Skanery, ale w dobie pilotów o zmiennym kodzie, raczej to nic nie da i po drugie - dośc droga sprawa. Jak się zorientujesz, jaka to automatyka, to będą 2 wyjścia - albo pilot będzie miał funkcję kodowania innego pilota (czyli pożyczasz na chwilkę od ziomka pilot, naciskasz w nim przycisk do programowania i potem przycisk na nowym pilocie), albo bierzesz swojego pilota, idziesz do automatyki, zdejmujesz cichaczem śrubki, wciskasz przycisk kodowania i gotowe.

  2. Hej. Przede wszystkim musisz wiedzieć, jakiej marki jest ten napęd do bramy - najlepiej po prostu do niego podejdź i zobacz, co jest napisane - to jest podstawa dalszych działań. Jak już będziesz znał markę, to najprawdopodobniej pilota dokupisz bez problemu (koszta ok 60-90 zł), tylko trzeba go zakodować - jeśli nie masz układu z którymś pracownikiem, żeby Ci pożyczył na chwilę pilota, to będziesz musiał zdjąć pokrywę automatyki i wcisnąć przycisk - zwykle wystarczy odkręcenie jednej - dwóch śrubek i voila!.

  3. Dziewiętnasty listopada,

    Dla mnie może być znaczący,

    Bo na dzień ten mi przypada

    Udział brać w konkursie zacnym,

    Gdzie się będą bić dj'e,

    Nie na ręce, nie na nogi,

    Lód tych wojów nie stopnieje,

    Póki nie zapadnie werdykt srogi

    Kto zostanie mistrzem Polski,

    kto się smakiem obejść musi?

    Zobaczymy jutro w klubie,

    Fakt - wygrana nieco kusi,

    Wpierw trza przejść eliminacje,

    Więc pocisnąć muszę dobrze

    Zdeklasować konkurencję,

    A w finale zagrać mądrze:)

    Trzymcie kciuki za DJ'a,

    Bo na spontan wszak się zdaje,

    Poużywam echa i flangera,

    Ile punktów jury daje? :decayed:

  4. Byłem na realu o 19, niestety nikogo nie zastałem, potem pojechałem na 11 września i była taka mgła, że widoczność wynosiła ~20m, a że było tam tylko kilku posiadaczy golfów i innego stunningowanego sprzętu, zawinąłem się do domu;/ Coś nam te spoty nie wychodzą;/

  5. Mnie kiedyś taksówka wjechała w tył, a ja młody i głupi, po mimo, że miałem 3 świadków, zostałem winnym tego zdarzenia - koleś po prostu zapier***ł, ja wcześniej zmieniłem pas i przywalił we mnie, ale dobre kilka sekund minęło. Dziś, na 100% bym brał sprawę do sądu grodzkiego - jeżeli A5 byłoby uderzone centralnie w tył, to nie ma gadania - w momencie, gdy macie uszkodzone boki pojazdu, dowodem powinny być zdjęcia i relacje świadków - w praktyce ciężko jest udowodnić, kto był winny;/ Na znajomości w naszym kraju też nie ma rady, więc czasem się zastanawiam, czy nie powinien nami rządzić Clint Eastwood...

  6. ja w sumie też nie mam sprecyzowanych planów na popołudnie - proponuję jednak spotkanie się nie pod marketem, a w jakiejś knajpie, bo jednak już trochę zimno na dworze - sugerowałbym bacówkę przy ul. Starorudzkiej - po prostu jest tam fajnie w mojej opinii, natomiast wiadomo, że nie każdemu może to pasować. No to jak - spotykamy się dzisiaj?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...