Witam, zakładam nowy wątek, bo we wcześniejszych postach nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
W moim aucie podczas mocnego przyspieszania zaczyna się palić kontrolka ładowania. Im dłużej silnik nieprzerwanie pracuje tym częściej się to pojawia. Początkowo musi to być mocne przyspieszanie, a po ok 2 godz jazdy normalne wyprzedzanie zaczyna być problemem. Jeżeli szybko nie zdejmę nogi z pedału gazu to gaśnie mi rns, później fis a w ekstremalnym przypadku auto (miałem tak jeden raz po 4 godz jazdy przy wyprzedzaniu). Po zgaszeniu silnika i późniejszym odpaleniu problem jest mniejszy a później to samo. Jazda na odcinku 30 km nie jest problemem ale 600 km to już męczarnia. Nie zauważyłem natomiast objawów rozładowywania akumulatora.
Byłem dziś u mechanika założyłem nowy oryginalny alternator i nowe sprzęgiełko (na szczęście na próbę) i ku mojemu zdziwieniu problem nie zniknął, ciągle te same objawy. Sprawdzałem też ładowanie i jest w normie, a w momencie świecenia się kontrolki spada do ok 13V. Pasek osprzętu był wymieniany jakieś 3000 km temu, a napinacz zdaniem mechaników jest w porządku. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to bardzo proszę o pomoc.