Witam,
Słyszę dziwny szum pulsacyjny podczas jazdy z prędkością powiedzmy większą niż 60-70 km/h. Przy 110-130 jest to już bardzo mocno słyszalne. Mam wrażenie że wręcz narywa całym autem tak jakby opór powietrza tylko pulsacyjny. Podejrzewam że może być to wina tego że w prawym kole mam chyba do wymiany tarcze - może jest krzywa, albo klocek zapiekł się, bo przy hamowaniu ściąga mnie na lewą stronę, a tarcza prawego koła jest lekko pordzewiała - czyli tak jakby klocek w ogóle o nią nie tarł...
Faktem jest że nie słyszałem tego zanim lekko uskodziłem alum felge w tym samym kole na dziurze w asfalcie... (17" - 45/225) - ale już naprawiona. Podczas gdy miałem zamienne koło (gdy felga była w naprawie - szum ten był nie do zniesienia przy jeździe 100 km/h - ale kierownica nie drgała.
Co o tym sądzicie, czy to możliwe że szum ten pochodzi właśnie od tarczy albo klocka ?
Istotne jest że na kierownicy nie czuje drgań, czyli to nie felga ani opona (chyba )