Skocz do zawartości

.i.KALI.i.

Pasjonat
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez .i.KALI.i.

  1. siema c**jjki :hi:

    byłem wczoraj a Space i Zoo na trzeźwo od niepamiętnych czasów i stwierdzam że ludzie po alko dziwnie sie zachowują :polew: :polew:

    Chyba trzeba sie tez napic bo bez %% to jest nie do zniesienia :decayed:

    A co tyłeczka z wczoraj to ten jest dla mnie mistrzowski. Pewnie kazdy widział ale waaarto sobie przypomnieć :slina: :slina: :slina: :slina:

  2. Kali , tak wogóle to ile pali eska ???? o średnie mi chodzi a nie o te z parkingu w Jankach :kox:

    16-19 w mieście. 13-16 w trasie (16 było jak leciałem do Krakowa cały czas 220-280)

    przy upalaniu wyszło mi ostatnio 49.4

    zdjcie0170.jpg

    A co do planu chciałem kupić jakiegoś trupa żeby tanio sie toczyć do pracy itd. i subaracza impreze do upalania ale po konsultacji wybito mi ten pomysł z głowy i plan jest inny.

    Kupie sobie cienkocienko sporting i zaczne zabawy w KJSy, konkretną nauke jazdy. Bedzie tanio a z czasem zmienie fure albo cienko rozbuduje.

    Uznałem, że trzeba konkretniej podejsc do tematu a nie tylko ślizgać się po parkingach. A eSy na to zdecydowanie szkoda.

    Myśle ze do marca powinienem sie wyrobic z planem :good:

  3. Octavia Scout została na placu boju - tył zaczął jakoś bokiem jeździć po zaliczeniu krawężnika.

    to auto kolegi. Zaliczył bokiem krawężnik i koło prawie bokiem stanęło. Troszke przecholował...

    Dzisiaj w Jankach ludzi całkiem sporo ale ciasno nie było. Ja czekając na chłopaków postanowiłem zakręcić kilka bączków wokół 2-uch samochodów stojących prawie na środku parkingu. Koleś wyleciał z lizakiem i chcial mnie zatrzymać bo jak się okazało były to tajniaki i spisywali jakąś celice czy coś takiego. Także niewiedząc zrobiłem szydere z miśków.

    Potem troche polataliśmy i do domu.

    Jutro znowu jedziemy.

    Uwielbiam zime! :naughty: :naughty:

  4. w sumie dzisiejszy wypad bardzo udany, dużo się nauczyłem, zdecydowanie lepiej panuje nad autem. I faktycznie jak dasz mniej gazu to lepsza kontrola, a wpiz*e tylko jak wjezdżasz na asfalt żeby dalej lecieć bokiem.

    Jeszcze pojeżdże i bedzie coraz lepiej. Dzisiaj ogarnąłem juz w pełni kręcenie się wokół wózka sklepowego z przodem tuż przy nim, ciasne kółka i ciasny slalom. Duży plus po dzisiejszym wieczorze :naughty:

  5. Jak tam spalanie po takim upalaniu

    bez znaczenia :good:

    Obstawiam spalanie 30-35 :naughty:

    bak na 3h :decayed:

    nie całe 2 godziny jazdy :naughty: :naughty:

    Kali...zrujnuj się i zamontuj sobie jakiegoś leszcza z kamerą na przednim fotelu

    tak jest Panie Kapitanie. Dzisiaj się załatwi. Masz jakiś konkretny typ na takiego leszcza? :decayed:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...