Widze, że to STI strasznie siadło CI na przepalony mixol wypełniający Twoją czaszkę. Czyżbyś miał dramatyczne wspomnienia związane ze spotkaniem tegoż auta na drodze? Ale nie martw się Michałku, możesz się odegrać. Wystarczy, że nauczysz się jeździć i kupisz w końcu porządne auto. Wystarczy już wzdychania do swojej nieudanej kopii legendy wśród samochodów osobowych. Acha i zmień olej
najpierw sobie spraw takie auto a potem pisz - nie zasmiecaj forum wyczytanymi w internecie opiniami