my ? nic :gwizdanie:
to, że czekolada spłonęła - to nie nasza wina [br]Dopisany: 03 Czerwiec 2010, 11:19_________________________________________________
ludzi tyle, że nawet wstać się nie dało - ale trudno - następna impreza będzie bardziej udana - raz lepiej raz gorzej
Miron :notworthy: :notworthy: :notworthy: nie mam pytań co tam się wczoraj działo, choć jak tak teraz patrzę, to się wszystko co złe wczoraj odkręca - wiec w sumie bylo to wieczór z atrakcjami :kox:
Miron znowu kogoś pobił???
nic wielkiego 7 ich było - więc nawet się nie spocił :polew:
Ale rozgrzewke już mial :polew: to do kogo potem dymił ???