Gorole sa wśród nas... cfaniaki z sosnowca i okolic.... jak sie wom coś nie podobo to nazot zdupiać do Warszawy a nie nom truć środowisko tymi waszymi Ą i Ę... hahaha
Ja mam juz dwie lapy kasetonowe pochytane. Jak załatwicie przedłużacze to moge mieć nawet cztery i oświetlimy ten grill jak stadion narodowy... po imprezie lapmy do rozdanioa jak się komuś przydadzą... z reszta ja i tak będe wracał w sobote chyba wieczorem na kawalerskie to kto se weźmie do garażu to są jego... a zawsze pare stówek do przodu...