Witam. Mam Duzy problem. A mianowicie od początku.
Dnia 24.12.2009r. wracałem wraz z rodzinka z wigilii, po czym poczułem nieprzyjemny zapach. Pomyślałem ze może to jest z pola i przykręciłem nawiew, na 0 ale nie minęło długo czasu jak zapach zaczą być coraz intensywniejszy. Zanim sie spostrzegłem usłyszałem krzyk babci ze sie pali nie myśląc długo zjechałem na pobocze i zobaczyłem ze cały samochód jest w dymi. Zacząlem szukać przyczyny otworzylem bagażnik i zobaczyłem ze cos sie tam tli wiec zlozytlem tylnie siedzenia i zobaczyłem ze mam istna dyskotekę iskier z jakiegoś kabla. Skojarzyłem ze jest to kabel pozostawiony przez poprzedniego użytkownik samochodu, który z tylu miął tube grającą. A wiec skoczyłem do przodu otwarłem maskę i zobaczyłem ze tam tez sie cos "jara" i zauwazylem ten sam kabel, co z tylu i nie myśląc długo odciolem go. Po ok 15 minutach cały dym sie juz rozwiał i wydawało mi sie ze sytuacja jest opanowana a ze zostało mi do pokonania ok 2 km do domu to stwierdziłem ze dojadę dopóty na zakręcie jak chciałem zachamowac zorientowałem sie ze nie mam wspomagania samochodu i wjechałem w krzaki. Ze była wigilii stwierdziłem ze nie ma sensu jechać do mechanika i pozostawiłem samochód pod domem. Dzisiaj na spokojnie zacząlem grzebać w samochodzie i zobaczyć, jakie sa szkody. Sa to miedzy innymi przerwany przewód od Serwo (zdjęcie) jak i inne przewodu pod maska oraz poprzytapiane przewody jak i wykładzina, listwa podłogowa wewnętrzna i kilka plastikoworaz nie dziala centralny zamek (patrz zdjęcia). I teraz pytanie. Co z ta sprawa zrobić, ponieważ poprzedni właściciel nie chce sie przyznać do winy i szuka wymówek mówi " ze to nie w tym samochodzie montował wzmacniacz", "ze to nie od to podłączać tylko jakiś elektryk ", " ze powinienem ten kabel zdemontować po kupnie " itp.. Sprawa wydaje sie poważna i jedyne, jakie rozwiązanie widzę to zawieść to do oryginalnego serwisu audi i żeby od początku do końca przepatrzyli wszystko i koszta pewnie nie bada male i nie mam zamiar tego pokrywać z własnych pieniędzy?
Co o tym sadzicie i jakie macie dla mnie rady??
zdjecia :
http://www.postimage.org/image.php?v=Ts1uRN_J
http://www.postimage.org/image.php?v=gx1ayaB9
http://www.postimage.org/image.php?v=PqPaGg0
http://www.postimage.org/image.php?v=Ts1uS6XS
http://www.postimage.org/image.php?v=Ts1uSbX9
http://www.postimage.org/image.php?v=aVC0HnA
http://www.postimage.org/image.php?v=PqPaQeA
http://www.postimage.org/image.php?v=PqPaVdS
http://www.postimage.org/image.php?v=gx1ayH10