Fajnie Wam się mieszka?
Siostra narzeka na brak jakiegoś sklepiku pod domem, żeby świeże bułeczki rano kupić, no i brakuje jej windy (włażenie na 3 piętro już ją męczy, hehe).
Ja mieszkam na 10 i od czasu do czasu wchodzę po schodach, to wtedy można się zmęczyć.
Tak w ogóle to w Kaliszu się urodziłem, a do Poznania wyemigrowałem za pracą.