Temat rzeka-wiem,wiem ale juz brak mi pomyslow.Szukalem,ale nikt nie ma takich objawow jak u mnie....
Potrafi rozladowac baterie w ciagu nocy i rano juz problem zeby zapalic.Kupilen nowy i zmienilo tylko to,ze wytrzyma,az 2dni.
Wczoraj razem z znajomym elektrykiem podpielismy amperomierz za akumulatorem i okazuje sie,ze mam pobor pradu na postoju rzedu od 0,001 az do 0,8 A!!!!!!!!Zaczelismy wszystko odlaczac kolejno.Az doszlismy do licznika i tu cos dziwnego.Chodzi o to,ze przychodza tam 2 duze kostki i jesli jedna podlaczona lub druga to pobor jest praktycznie zerowy(przy odlaczeniu wszystkich innych urzadzen)Ale jesli sa obie podlaczone to pobor rosnie .Jakby tego bylo malo 0,4A przeciez to strasznie duzo!A zeby do tego bylo smieszniej ten pobor nie jest jednostajny tylko rosnie od 0,001 stopniowo do 0,4A po czym znowu spada powoli do 0,001 i tak caly czas....Dodam,ze sprawdzalismy jeszcze na 2 roznych licznikach i to samo....