Skocz do zawartości

grisza76

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grisza76

  1. Dodam tylko na szybko, że w warunkach garażowych spray najskuteczniej działa, gdy aplikuje się go bezpośrednio na przepustnicę - jej oczyszczenie + oczystka wszystkiego co za nią. Poza tym praktycznie zero ryzyka, nawet jeśli turbina jest już nie halo. Oczywiście jeśli turbina uimiera, wówczas - nie muszę chyba dodawać - pomaga IMHO na max 1-3 tys. km, bo z powrotem naleci syfu z padającej turbiny. Z tego powodu - najpierw diagnoza a potem czyszczenie (piwko to ciekawe uzupełnienie, byle nie wprost do dolotu )
  2. Stosujemy dość często chemiczne czyszczenie dolotu, jest to skuteczna metoda, efekt jest widoczny (i wyczuwalny ) - z kilkoma jednak zastrzeżeniami. Po pierwsze - ten środek stosuje się w maszynie, więc tylko do stosowania w warsztacie. Po drugie - czyszczenie za pomocą sprayu - pomaga, ale wówczas gdy nagar ma grubość do 1 cm, powyżej - albo za pomocą urządzenia, albo ręczne robótki. Po trzecie - zapomnij o chemicznym czyszczeniu dolotu w chwili, gdy przekrój rury masz w 2/3 zarąbany syfem - wtedy czyszczenie mechaniczne i dopiero czyszczenie chemią jako "wykończenie". Po czwarte - jeśli turbina żyga olejem jak Titanic, czyszczenie dolotu jest jak pudrowanie syfa - niepotrzebne i wręcz niepolecane, dopóki nie usunie się mechanicznej przyczyny usterki. Więc -tak, jak pisze arris - dobra diagnostyka przed czyszczeniem nie jest zła. Nam udaje się nawet w ten sposób odblokowywać zablokowane syfem łopatki zmiennej geometrii, ale - jeżeli przyczyna jest mechaniczna, lub jeździłeś z problemem 2 lata - ........ EDIT: zresztą pod tym linkiem też jest wyraźnie napisane zalecenie, by sprawdzić stan techniczny.
  3. Witam wszystkich szukam informacji dotyczących A4B6 SL, stąd moja obecność na tym forum
×
×
  • Dodaj nową pozycję...