Stosujemy dość często chemiczne czyszczenie dolotu, jest to skuteczna metoda, efekt jest widoczny (i wyczuwalny ) - z kilkoma jednak zastrzeżeniami.
Po pierwsze - ten środek stosuje się w maszynie, więc tylko do stosowania w warsztacie.
Po drugie - czyszczenie za pomocą sprayu - pomaga, ale wówczas gdy nagar ma grubość do 1 cm, powyżej - albo za pomocą urządzenia, albo ręczne robótki.
Po trzecie - zapomnij o chemicznym czyszczeniu dolotu w chwili, gdy przekrój rury masz w 2/3 zarąbany syfem - wtedy czyszczenie mechaniczne i dopiero czyszczenie chemią jako "wykończenie".
Po czwarte - jeśli turbina żyga olejem jak Titanic, czyszczenie dolotu jest jak pudrowanie syfa - niepotrzebne i wręcz niepolecane, dopóki nie usunie się mechanicznej przyczyny usterki.
Więc -tak, jak pisze arris - dobra diagnostyka przed czyszczeniem nie jest zła. Nam udaje się nawet w ten sposób odblokowywać zablokowane syfem łopatki zmiennej geometrii, ale - jeżeli przyczyna jest mechaniczna, lub jeździłeś z problemem 2 lata - ........
EDIT: zresztą pod tym linkiem też jest wyraźnie napisane zalecenie, by sprawdzić stan techniczny.