też tak myślałem , trzeba będzie podjechać do jakiegoś weterynarza , szkoda mi psiaka ... ciekawe co za gnój mi do psa strzelił :wallbash:
No jak myślisz kto strzela z wiatrówki do niewinnych stworzonek
A wahacz już wymieniłem i hu i to tylko ten z luzem, wyklepie sie następny to wymienię.