No no aleście pojechali
No to pisaliście wczoraj a raczej dzisiaj o rozrządzie
Mechanikę w autkach robię już ze 25 lat i winą przeskoczonego paska jest zazwyczaj niechlujny montaż czytaj napięcie paska.
Porządnie założony pasek nie przeskoczy chyba że padnie napinacz lub wystąpi inna wada mechaniczna.
Wytrzymałość rozrządu jest policzona do najmniej korzystnych warunków eksploatacji i tyle powinien wytrzymać, prawdopodobnie jakaś wada materiałowa lub zły montaż spowodowała awarię u Tomka.
Co do wytrzymałości ogólnie to powiem tak, jak pokażecie mi Niemca który rozgrzewa albo chłodzi turbinę po jeździe to stawiam flachę, jak pokażecie mi Niemca który nie daje zaraz w palnik autku też stawiam flachę, a my później wielce szanujemy auta z przebiegami ok.200 tkm.
Właśnie stoję na balkonie i jaram se fajkę i na 20 samochodów 15 od startu pod blokiem rura i do przodu na rondo z wjazdem na autobahn do którego jest ok. 400m i na autostradzie w palnik i 160 minimum bo do roboty się spieszą to jest norma , auto ma jeździć a nie być bożkiem uwielbionym.
AMEN
Odnośnie pisania w wątku to, DANIEL fajny synek jest z Ciebie ale ostatnio coś Cię ponosi, zwolnij chłopie.