Skocz do zawartości

keke

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez keke

  1. keke

    [B7 BLB] Duże spalanie

    Zastanawiające jest dla mnie przechwalanie jak mało komuś pali jego diesel coś mi się zdaje że wielu użytkowników swoich wozów przesadza (przynajmniej moi współpracownicy) twierdząc że jeżdżąć w zimie głównie odcinek z domu do pracy tj ok 20 km (tu wybiegne nieco poza temat) ich 1.9TDI 110KM pali im 5.5l gdzie większość trasy to miasto. Nie wiem co drzemie w ludzkiej naturze żeby pitolić takie glupoty ale wydaje mi się to poprostu głupie. Tak więc jakie by nie były wskazania wg FIS bardziej ufam przeliczeniom z tankowania. [mod]następny - to jest wątek nt 2.0 TDI, jeżeli twoj samochod pali wiecej nie znaczy, że jest podstawa aby sie tutaj wypowiadal[/mod]
  2. Wyłącz radio i dobrze się wsłuchaj bo pompka pracuje relatywnie cicho. Mam ten sam problem, na codzeiń wszystko ok (jak jeżdże po mieście) a dziś jak ruszylem w trase do Torunia z wrocławia nagle okazało się że musiałem kupić odmrażacz za 11 zł na stacji i zjeżdżać co jakiś czas żeby spryskać szyby bo spryskiwacze nie działały. Okazało się że po dotarciu na miejsce i pozostawieniu auta na jakieś 30 min nagle spryskiwacze zaczęły działać. W międzyczasie dolałem 2 litry nowego płynu do -22 C i litr denaturatu. Ciepło rezeszło sie po komorze podczas postoju i rozmarzło. Podkreślam że mam płyn zimowy do -22 C. Spryskałem szyby wiele razy żeby do przewodów dostał się na pewno mocniejszy roztwór i na trsie znowu zamarzło więc po raz kolejny się zawiodłem. Wniosek taki żeby kupować porządne koncentraty albo płyny do spryskiwaczy a nie padło ze stacji czy Tesco.
  3. Witam wszystkich tutaj obecnych posiadaczy Audi A4, Od nieco ponad miesiąca jestem posiadaczem A4 Avant z 09/99' 1.9 TDI 110KM. Auto jest w automacie co poczatkowo mnie nieco zniecheciło do zakupu ale sprawdziłem w serwisie przebieg serwisowania i uzyskałem potwierdzenie autentyczności przebiegu tj. 175 tys km. deklarowanego przez sprzedawce wiec sie dlugo nie zastanawialem. Poza tym stwierdziłem że automat we wrocławskich korkach spisze sie całkiem nieźle i wcale sie nie pomyliłem bo jeździ sie bardzo wygodnie. Autko kupiłem bezpośrednio od Niemca z pomocą kolegi który na codzień sprowadza auta. Po całonocnej podróży autolawetą z przyczepą było mi dane zobaczyć obiekt moich zakupów. Autko w środku bardzo zadbane a w zasadzie to tapicerka jak nowa wiec spodobało mi się odrazu. Jeżdżone przez dziadka z 1939 (wiem ze brzmi to nieco śmiesznie bo niemal kazde ogłoszenie est tak opisane ale nawidoczniej inni uzytkownicy korzystali z niego niewiele) wiec obite delikatnie w kilku miejscach ale ogólnie bardzo spoko. Jeżdże nieco ponad miesiąc i zrobiłem jakieś 4 tys km. z tego co zauważyłem to dotychczasowe średnie spalanie jest na poziomie nieco poniżej 7 l. i że zje..ł mi sie centralny zamek (rozsypał się mechanizm pompki tj. mechanizm sprężający powietrze pompki pnełmatycznej wykonany z jakiś spieków - ten montowany na czop wychodzący z silniczka elektrycznego. Do tego przy ostatnich mrozach dochodzacych do -19 C troche ciężko pali ale ładowanie jest, spadków napięcia nie ma więc chyba akumulator wypadałoby już zmienić. Narazie to tyle, Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje że będzie okazja do wymiany doświadczeń w konkretnych wątkach na tym forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...