ja juz byłem 2 lata temu swoim , ani k**wa w sobote wypic ani nic
zwłaszcza to drugie "nic"
tego akurat było do oporu , koles nam przywiózł "20" , skopcilismy połowe zlotu w piatek , polowe w sobote od rana do poznej nocy i jeszcze została dobra dycha :grin: