wozniak_4

ja wyczytałem w auto świat poradnik że lepiej jest wykręcać na lekko ciepłym silniku. przecież jak aluminium się nagrzewa to jak by puchnie więc wtedy nie powinny świece być tak zaciśnięte przy dokręcaniu to się zgodzę bo zimne aluminium jest twardsze. ale dzięki. mówiliście o opiłkach w cylindrze po gwintowaniu bez zdejmowania głowicy.plan miałem taki: nasmarować gwintownik towotem i gwintować: dwa obroty

-wykręcić wytrzeć gwintownik - nowy smar i 2 obroty i wyciągnąć.

DZIĘKI TOWOTOWI OPIŁKI NIE WPADNĄ DO CYLINDRA TYLKO WSZYSTKIE ZOSTANĄ NA GWINTOWNIKU

nawet jeśli coś wpadnie to poleci do wydechu a jak nie to się stopi- aluminium to miękki stop.

JAK WAM SIĘ WIDZI MÓJ POMYSŁ?

bylem u mechanika i bez zdejmowania głowicy się nie obejdzie bo jest zerwany gwint w głowicy. pokazałem mu 3stare świece były na nich gdzieniegdzie na gwincie kawałeczki gwintu z głowicy, powiedział mi że wcześniej musiał ktoś przegrzać silnik i dlatego tak zapiekło te świece. w jednym ze sklepów znalazłem świece do jakiegoś audi z gwintem 12mm. jak będzie miał taki gwintownik z drobnym gwintem to się wkręci ,świece a jak nie to nagwintuje zwykłym gwintownikiem i wkręcę śrubę. na terzech będzie palił .chyba że wstawimy redukcję ale bez tokarza się nie obejdzie.i h... jej w d*pę

mnie się też wydaje ze to może być zapchany filtr ale nie na 100%bo by ci gasł w czasie jazdy albo by szarpał.ale jak ci gasł po jednej minucie a długo kręciłeś to mogło być tak że pompa ciągła a nie miała co bo filtr nie pościł paliwa bo był zapchany majak już coś zaciągną to odpalił ale na chwile bo znowu mu brakło paliwa.jak dawno nie był zmieniany to można spróbować nawet po odkręceniu widać z góry czy jest w środku zapchany czarny-jak tak to kwalifikuje się do wymiany.jak masz czas to go wykręć i sprawdź to nic nie kosztuje a jak nie to to na komputer musisz go wziąć. takie jest moje zdanie.pozdrawiam.

tylko że u mnie się kręci a się nie wykręci.dzisiaj mam być u mechanika i spróbujemy coś zrobić.jaki będzie efekt końcowy dam wam znać na weekend bo w tygodniu nie mam jak. ale czekam jeszcze na jakieś propozycje bo sęk jest w tym żeby nie ściągać głowicy i żeby mi stara świeca nie wystrzeliła gdzieś w trasie. dzięki za wszystko. pozdrawiam.jak komuś coś przyjdzie do głowy to proszę się tym podzielić. z góry dzięki.

ciepły był miał jakieś 65 stopni. pierwsze 3 posły a ta 4 od końca została. kluczem rurkowym idzie w rękach z tego co zauważyłem jak by troszkę owalnie się kreci.[br]Dopisany: 08 Listopad 2009, 11:45_________________________________________________chłopaki poradźcie coś

no właśnie ze nie mogę spać po nocach nawet nigdzie nie jeżdżę bo nie chcę żeby mi wystrzeliła jutro jadę do mechanika może coś wyczaruje.jak będzie zerwany gwint w głowicy to nagwintuje zwykłym gwintownikiem i wkręcę śrubę żeby zaślepić dziurę po świecy. trzy pozostałe są nowe więc będzie chyba palił na mrozie. jak sie z tym uporam to dam wam znać.dzięki za informację. pozdrawiam.

mam problem. nie mogę wykręcić świecy żarowej, świeca się kręci a nie chce wyjść. nie wiem czy nagar ją trzyma czy może gwint z głowicy się ukręcił i został na świecy. wie ktoś może jak ją wykręcić. da się coś z tym zrobić bez zdejmowania głowicy?