Ja się nie obrażam wcale,
na dopieszczaniu męża i bryki znam się doskonale,
póki w moich rączkach bywają,
zawsze świetnie się rozkręcają,
ostra jazda zawsze nas kręci,
więc sam się domyśl co się święci... :>
Pozdrawiam
Ania
PS. Dzięki za fajny spot... miło było was poznać... piszemy się na kolejne!