Ja miałem dzisiaj ten sam problem z lewym przodem.
Odkręciłem wszystkie śruby, a tu koło jak zamurowane. Kop jeden- nic , kop 2- nic. ... itd- nic. :Wszelka chemia wraz z colą- nic .Zeszło kilka godzin z różnymi kombinacjami- nic. Mówię do siebie:jadę na warsztat, ale myślę po jakiego h... masz ten mądry internet.
Pakuję się na Naszą Wspaniałą Stronkę , poklikałem i jest najlepszy jak dla mnie sposób. Taki jak tu wcześniej koledzy wspomnieli . Mianowicie, poluzować *ODPOWIEDNIO !!! śruby i dać "zryw". Mnie chrypło na 1 metrze. Tak więc dziękuje za poradę i polecam się na przyszłość...
*ODPOWIEDNIO- dokręciłem wszystkie śruby palcami na max, potem poluzowałem na 2-3mm.