pingwinek1986

Witam, mam prośbę czy ktoś z Was mógłby zerknąć na logi dynamiczne z mojego samochodu i pomógł wskazać usterkę? Mój problem polega na tym, że samochód nie ma mocy, zachowuje się tak jak silnik benzynowy bez turbiny, muł straszny, nie ma tego efektu wciskania w fotel. Przykładowo jadę na 3 biegu 50km/h wciskam pedał gazu do dechy i... nic się nie dzieje, dopiero powoli nabiera prędkości. Nadmienię, że auto nie puści nawet dymka, pompowtryskiwacze też posprawdzałem vagiem i w grupach za to odpowiadających wszystko jest ok. Auto mam od tygodnia, co do tej pory zrobiłem: - demontaż turbiny i czyszczenie od środka, kierownice od łopatek trochę się przycinały, przed tym zabiegiem to była masakra całkowita z mocą - zaklepanie i uszczelnienie luźnego króćca od pompy podciśnienia - doregulowałem kąt synchronizacji był 3,9 teraz jest 0 - zmieniłem przepływomierz na inny używany lecz nie mam pewności czy sprawny - wtedy zmieniło się na lepsze Połączenie przepływomierz-turbosprężarka jest szczelne, oglądałem przewód z każdej strony przy okazji demontażu turbo. Gruszka na turbo też działa, zaciąga sztangę. W planach mam jeszcze pomierzyć wartości podciśnienia na wejściu do gruszki od turbo tylko nie wiem jakie powinny być wartości, przy jakich obrotach, w jakich warunkach. Podciśnienie jakieś jest bo palca zasysa jak przykładam, konkretne wartości będę znał jak podepnę tam wakuometr. Robiłem też testy wykonawcze zaworu N75 diagnoskopem mini vag 505 i słychać, że pracuje. Logi: http://vaglog.com/log-000_Mqv3u.html http://vaglog.com/log-001_2G19a.html http://vaglog.com/log-003_rU0Ww.html http://vaglog.com/log-008_NJxZjr.html http://vaglog.com/log-011_uB4WsY.html http://vaglog.com/log-013_vypT6KT.html Za każdą pomoc będę wdzięczny. Edit: Wykonałem testy wakuometrem wpinając go w miejsce gruszki od turbo po czym uruchomiłem test wykonawczy N75 - podciśnienie ładnie skakało z zera na -0.75 bara. Na podłączonej gruszce sztanga pracuje bez problemu. Przed czyszczeniem turbiny pojawiał się błąd : Błąd 17965 przekroczona granica regulacji turbodoładowania Teraz nie ma żadnych błędów. Auto da się rozpędzić do 160km/h może i więcej ale nie próbowałem, tylko że jest zamulone już sam nie wiem w czym szukać przyczyny. Już nawet odpinałem katalizator od turbiny do jazdy próbnej ale jest bez zmian tyle tylko że słyszałem pracę turbiny. Pospinałem wszystko spowrotem. Zauważyłem również że jak od obrotów ok 1400 wciskam gaz w podłogę to jest muł a jak poczekam do 2200 i dopiero wciskam do końca to jest lekki efekt przyspieszenia ale mimo wszystko to jeszcze nie to co powinno być.

Serdecznie witam wszystkich milosnikow A4 i pozdrawiam - Piotr z Legnicy