Witam po przerwie
Opowiem w skrócie przebieg wypadków z ostatnich dwóch tygodni.
Jak widzieliście z mojego wcześniejszego posta, zostałem skromnie podsumowany przez ASO Szewczyk przy Radzymińskiej 267 w Warszawie, na 10 000PLN.
Po tej wiadomości udałem się do tego forum po radę i ją uzyskałem - na szczęście!
Kolega jaro4444 doradził mi holowanie pojazdu do zaznajomionego zakładu w Sulejówku i tam kontynuowanie naprawy.
Tak uczyniłem.
W zakładzie okazało się, że faktycznie zgodnie z diagnozą serwisu, pompowtryskiwacz wraz z dźwigienkami jest do wymiany, ale już wałek rozrządu został określony jako w pełni sprawny.
Zgodziłem się na naprawę. Wyniosła mnie wraz z robocizną 1700 PLN. - to dobra wiadomość
Zła wiadomość, jest taka iż objawy z jakimi zacząłem całą przygodę nie ustąpiły. Sumarycznie wszystko kosztowało mnie jak na razie 1700PLN (mechanik) + 500 PLN (daignoza w ASO) + 120 PLN(laweta).
Jak widać, dzięki jaro4444, jestem do przodu o 7700PLN!
W tym miejscu wielki szacunek i podziękowania dla kolegi za ciągłe wsparcie i ogromną pomoc z przeprowadzeniem całej operacji!
Po objeździe samochodu i rozmowie z mechanikiem, postanowiłem chwilowo nic nie robić z moją usterką i poczekać do następnej "okazji"
Mechanik postawił tezę, że może to być coś z układem wtrysku.
Teraz chyba poczekam aż kolega Flaha, wymieni sobie EGR i powie mi czy jego usterka znikła.
Jedno jest pewne: na pewno objawów mojej usterki nie powodował uszkodzony pompowtryskiwacz !