Witam!
Wlasnie wyczyscilem u siebie przepustnice, byla do polowy czarna. Adaptowalem ja w ten sposob:"Wyciągnij wtyczkę od przepustnicy, potem podepnij, włącz zapłon na 1 minutę, nic nie dotykaj, oczywiścią wyłącz wszystkie urządzenia elektryczne i czekaj. Bedzie wtedy słychać dzwięk spod maski, silniczek nastawnika przepustnicy. Jak przestanie nastawnik pracować, to odczekaj jeszcze jakieś 30-40 sekund (będzie słychać cichutkie kliknięcie jakby przekaźnika). Potem wyłącz zapłon i ciesz się zaadaptowaną przepustnicą." Wszystko jest ok, silnik nie gasnie po wcisnieciu sprzegla, czy tez po wrzuceniu na luz (a wczesniej gasl i to dosyc czesto). Silnik pracuje stabilnie, obroty nie faluja (a wczesniej falowaly na lubie czy tez biegu jalowym). Zastanawie mnie tylko czy: 1.obroty po wrzyceniu na lub lub po wcisnieciu sprzegla spadaja powoli - czy to normalne? 2.na luzie mam 1000 stabilnych obrotow - czy to normalne? (wczesniej bylo 900 i falowalo)
Co Wy o tym sadzicie?