Elo all. Mam Auto takie jak z boku pisze, ale nie wiem czy sie zgadza to "AEB". W każdym razie sie przesiadłem z beemki E36 325i coupe (192hp). A teraz jędze sobie właśnie Audi, fajne, nowsze, bardziej zadbane, itd itp. i tu teraz moje "ALE": brakuje mi kopa w tym aucie, zbiera sie tam jakoś, ale beemka z silnikiem v6 robiła to bardziej swobodnie i milej niż Audi. Przy Audi mam wrażenie ze silnik mi wyskoczy kiedy je przeciągnę na obrotach. (miałem juz piec BMW wiec sie przyzwyczaiłem juz może) W każdym razie zastanawiam sie nad zachipowaniem A4. Boje sie jednak, ze mogę cos narozrabiać. Znalazłem użytkownika na Allegro, który ma wyjątkowo dobre opinie i sprzedaje same Chipy do Aut, nie ma żadnej negatywnej opinii która by była spowodowana zła jakością Chipa. Użytkownik ten : " Softec-serwis " gwarantuje zamontowaniem Chipa do mojego Audi przyrost mocy o 40km i 80 Nm. Dla mnie az trochę dużo, bo moje Auto ma juz 208'000km! i sie po prostu boje ze mi silnik nie wytrzyma takiej mocy, albo jakieś przewody będą nie strzelne i mi ciśnienie z turbiny będzie spadalo. Albo jeszcze co innego sie może stać czego bym nie chciał. Jestem Studentem i nie bardzo mam kasę zeby tuningować Auto i potem je jeszcze naprawiać bo cos tam pęknie przez duza moc. Tym bardziej ze 2 razy w roku jadę do Polski przez lubiane niemieckie Autostrady, jedynie tam korzystam chętniej z mocy silnika które jest pod maska. beemkami od 160km/h - do 220. Audi moje ma tez swoje dobre strony, kupiłem je od pierwszego właściciela, który regularnie robił serwisy w Garażu Audi, silnik chodzi bardzo dobrze, nie rzezi, nie klekocze, nie daje złych znaków. Wiec nie wiem co mam robić, jeździć co dziennie tym autem i znosić "mula" pod maska. Czy zaryzykować i wypuścić Małego diabla z niego? Acha nie wspomnialem ze nie chce wydawać kasy na droższe rzeczy. chip max 300zl może mnie kosztować. Pozdrawiam i dziękuje z góry za wasze zdania.