fido920

Spróbuję, dzięki serdeczne...

Kiedy wymieniałeś filtr kabinowy? Sprawdz czy nie masz wilgotnych dywaników

Filtr wymieniony w zeszłym roku...a dywaniki suche...

Parują mi szyby kiedy jest wilgoć na zewnątrz, nawet jak działa nawiew w trybie eco, oczywiście włączenie klimy rozwiązuje problem parowania, ale nie do końca mnie satysfakcjonuje...Ktoś może coś na ten temat skrobnąć...?

Ponieważ poziom powinien być między min i max. A mógłbyś napisać dlaczego masz wątpliwości?

Bo konstruktor założył sobie konkretną ilość płynu, a instalka to ingerencja w jego założenia, które tego nie uwzględniały, poza tym, same kreski min-max tak naprawdę są dla zwykłego użytkownika, żeby było łatwo dbać o odpowiednią ilość płynu, a może tak z innej strony: co się stanie jeśli będziemy lać za dużo płynu bez instalki...Układ jest hermetyczny...

Skąd takie pytania :wallbash:

Zwiększyła sie pojemnosc układu wiec trzeba teraz wlać wiecej i tyle.

dla mnie to nie jest oczywiste...

możesz powiedzieć dlaczego?

Skąd taki pomysł z tym poniżej minimum?

Do instalki wchodzi też płyn (przewody, reduktor) i to na tyle sporo że kolesie wlali dokładnie wszyściutko co spuścili przy montażu, a po wlaniu było koło 2 cm poniżej-wcześniej miałem pośrodku...

Czy mając instalkę LPG poziom płynu chłodzącego należy utrzymywać między min-max, czy lepiej żeby było go deko poniżej min?

Ja Ci odpowiem, że na tę przypadłość pomoże 5W30...z autopsji...

Tak samo miałem walnięty ten saksofon ale już dosztukowałem zamiennik własnej roboty Tylko jak się przysłucham to jeszcze coś mi świszczy z prawej strony silnika stojąc przy otwartej masce i za Chiny nie umiem zlokalizować co to :/

Obstawiam powietrze w kolektorze...Stetoskop i słuchanko...

u mnie w esie od jsakiegos czasu jest identycznie, zapala sie i jak podniose maske to gasnie.

zastanawiam sie własnie od czego to jest

No właśnie od podniesienia maski gaśnie, taki patent konstruktorski, że ma gasnąć po podniesieniu maski, a jak nie dolejesz oleju to po 100 km zapali się znowu. Info od elektronika który pracował w ASO.

we wszystkich silnikach oznaczenie na bagnecie są takie same a kontrolka jak się świeci to nie tylko oznacza że jest niski poziom oleju ale także brak ciśnienia oleju i tu może być problem z pompą lub z czujnikiem lub coś z instalacją

Ciśnienie raczej odpada bo po dolaniu oleju kontrolka znikła. Myślę że może być to coś z czujnikiem lub po prostu ten silnik ma taki zapas na "rezerwie". Chciałbym się dowiedzieć jak mają inni użytkownicy ALT-ków.

W audi kontrolka gaśnie po podniesieniu maski, jak nie dolejesz a podniesiesz maskę to zgaśnie nawet jak będziesz miał stanu na bagnecie, a zapali się dopiero dokładnie po przejechaniu 100 km (stąd wiele niejasności na forum dot. takiego "dziwnego" objawu)-jeśli oczywiście nie dolejesz. Ale i tak ten silnik to jedna wielka zagadka...Jak na razie nikt nie zna przyczyny ubywania oleju- wszyscy wiedzą którędy ubywa, ale nie "dlaczego"

A od ciśnienia oleju, jest osobna kontrolka-czerwona i przynajmniej z definicji nie powinna się palić kiedy brakuje oleju, tylko kiedy nie ma odpowiedniego ciśnienia.

Można. Można go uszkodzić przez nieumiejętny montaż. Musi zrobić ktoś kto zna temat. Dla wiedzącego o co chodzi 10 min. roboty.

Kompresja 8,5 to raczej niezbyt dobra wartość...Na zimno powinien mieć chyba optymalnie 11,5 przy próbie olejowej 12,5-13 jeśli mnie pamięć nie myli...Ale oczywiście zgadzam się, że olej przez dolot ucieka...Ja całkowicie nie pozbyłem się problemu, ale ubytki są najmniejsze po zalaniu oleju Mobil 1 5W30 ESP formula-filtr Knecht i przed wymianą oleju płukanka Liqui Moly. Przez 2000 km nawet miałem nadzieję że problemu się pozbyłem bo długo nic się nie paliło, ale niestety...Ten olej wydaje się być najodpowiedniejszy...No i niektórzy się bawią w przerabianie odmy...Ja jedynie założyłbym Oil catch tanka, a nie przytykał rurki, ale są zwolennicy takich przeróbek....A tak wogóle następny będzie Accord Type S, serce ma o 5 klas lepsze niż ten szajs

Proszę ...

10,8 LPG-to średnie spalanie (pomiar z około 2000km) z czego- 80% trasa(120-140 km/h) a te 20% po mieście to na bardzo krótkich odcinkach(nie uwzględniłem pb w pomiarach, a temp. przełączania mam ustawioną na 45 st.)-do 3km-instalka Landi Renzo

Tak, nic nie było zmieniane, więc jest oryginał...Ile dałeś za ramiona i za pióra aero? DO Starachowic mogę się bryknąc jakby coś daj namiary na sklep, na forum też sprzedają zestawy (ramiona + pióra aero), ale dużo kasy wychodzi...Dzięki za odpowiedź

o , dzięki andy...

To było ironicznie oczywiście...nie wiem jak się nazywa to mocowanie które mam na fotach, a w sklepie u mnie na wiosce (Skarżysko Kamienna) nie mają, stąd moje pytania...Ja jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem na forum, wątek się tylko przewijał...No i chciałem dopytać gdzie kupić dobrej firmy i nie przepłacić, więc Ci którzy nie mają chęci odpowiadac lepiej żeby się nie przemęczali robiąc takie wpisy jak andy...

MAm takie ramiona jak na fotach, doradźcie proszę gdzie w dobrej cenie i jakie kupie nowe pióra...?

Daj sobie spokój z fabrykowaniem MEMBRANY , moje ramię było ułamane i nie reagowało na dodawanie gazu, a nawet jakby...to po rozebraniu okazało się, że po rozebraniu klapki, które kierują powietrze w kolektorze były odłamane od reszty, więc nie działało zupełnie nic w tym mechanizmie...niestety złotówka słaba więc zespól regulacji też podrożał, ja płaciłem chyba coś ponad 500zł...

Czujnik położenia wału korbowego...Myślę, że o ten chodzi, nie pamiętam dokładnie, ale coś koło 100-150 zl, robota niedużo, chyba żeby się do niego dostać mechanik odkręcał filtr oleju, EPC mi się świeciło, po przekroczeniu 3000 obrotów silnik gasł, wszystko się zerowało (nawet obrotomierz wskazywał 0 a samochód jechał 100km/h i był na biegu, a po chwili wszystko się zapalało, no i oczywiście Check...

AHa, nie pomyl z czujnikiem położenia wałka rozrządu...to co innego...

Hehehe czyli widze ze moje info sie jednak przydalo:D A Ty fido przyznajesz ze nie miales racji:D

Wiesz, nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji... powiedziałem co słyszałem z ASO...Na razie staram się byc obiektywny i jak mi wymienią, napiszę...poza tym nikt nie ma monopolu na nieomylność, w tym i ja, więc chętnie przyznam Ci rację jeśli tylko się okaże, że się myliłem...Tym bardziej, jeśli Twoja informacja okaże się bardzo cenna (darmowa wymiana)...Tak naprawdę za takie nieporozumienia nie winię firmy AUDI...tak jak pisałem żyjemy w popieprz...nym kraju gdzie jest samowolka, która dla w miarę inteligentnych ludzi bez żadnych morale pozwala zarobić niewspółmierne pieniądze do ich właściwej wartości...Żeby było jasne co mam na mysli, chodzi mi o ceny niektórych części - np kupowałem dwie śrubki do przykręcenia podłogi pod silnikiem i dwa metalowe "wciski"? nie wiem jak to nazwać, pierdoły w każdym bądź razie, kosztują one (2+2) kilka-kilkanaście eurocentów, cena jaką zapłaciłem to 38 PLN-dziękuje wszystko w temacie...Ktoś reguluje u nas w kraju takie sprawy...?to było pytanie retoryczne...

No więc byłem w ASO, zdjęli cewki, obejrzeli , mam z końcówką L i ...Pan w komputerze sprawdził i powiedział, że nie kwalifikują się do wymiany... :gwizdanie:

Wczoraj zafundowalem sobie czyszczenie przepustnicy. W ALT ciezko ja zdemontowac wiec zafundowalem sobie srodek Liqui Moly Drossel Klappen Reiniger (45 zl w Intercars). Srodek do czyszczenia przepustnic bez ich demontazu - tylko do silnikow beznynowych. Dluga kapilara - blisko 65 cm pozwolila na dotarcie w trudno dostepne miejsca. Ogolnie polecam. Pewnie nie osiagnalem takiego efektu jak przy demontazu przepustnicy ale moje problemy z przepustnica minely. Czas roboty - 25 min. Koszt 45 zl. W mojej ocenie oplaca sie.

http://img121.imageshack.us/img121/41/liqui1.jpg

W którą dziurę wkładałeś tą kapilarę... Wydaje mi się że Liqui Moly ma jakieś urządzenie do czyszczenia całego dolotu, nie wiem na czym to polega i gdzie są punkty które robią taką usługę ale na stronie LM coś takiego wyczytałem...Nie wiesz może ile taka usługa i czy to dobre...?

http://www.liqui-moly.pl/jct

no to dzięki :> Fura dobrze jeździ, zrobiło się trochę ciszej-chyba któreś rolki grały, więc mogę do niego jeździć...Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi...Pozdrowionka.

za G12 zapłaciłeś 370zł

nie nie, tam jest "=" czyli dokupione przez mechanika części i G12=370

Chciałem dopytać Was czy mechanik nie zdarł ze mnie skóry ponieważ auto zostawiłem ojcu i on odbierał robotę. Temat przekazywany z ust do ust przez co nie mogę się zorientować za co zapłaciłem. Sumaryczny koszt z wymianą poniosłem 1400 PLN. Zestaw naprawczy (2 rolki, pasek, pompa wody z zamianą starej) 600 z grosikami w ASO, to dałem mechanikowi. On dokupił jeszcze (poza ASO): hydronapinacz (pudełko Ruville), dwie rolki-w zasadzie je rozebrał i włożył nowe łożyska FAG (pasek alternatora i klimy zostały stare, a łożyska właśnie do nich) i płyn G12 (nie wiem jaki i ile), wymienił jeszcze filtr paliwa, który od dawna woziłem w aucie i za to skasował mnie 800 plnjak na mój gust hydronapinacz -260-(u nas w sklepie )2 łożyska FAG max 50pln+nie wiem ile płyn G12 załóżmy że 60 pln koncentrat=370, czyli za robotę 430-no więc dużo czy mało i gdzie źle oszacowałem części. Nie sugerujcie się cenami z klubu bo w sklepie w skarlandii na pewno więcej, chodzi mi tylko o szacunkowy koszt...Pozdrawiam.