Witam mam taki problem jak wiele forumowiczów ale jednak nie mogę mojego przypadku znaleść.
Audi ma gaz zwykły. Silnik 1.8 20v rok 1996. Mianowicie wszystko było ok jakieś 3 tygodnie temu jak wymieniłem sonde obroty nie falowały. Ale auto stało teraz 3 tygodnie , czasem odpaliłem na chwile ale nie jeździłem. I teraz moje problemy: autko jak odpalę chodzi na wyższych obrotach jest ok ale jak spadną do 900 to też jest ok(czasem) ale wystarczy że dodam gazu i już zaczynają falować. Strasznie zaczeła lecieć mi woda z rury z lekką sadzą. I śmierdzi paliwem z rury. Jak dodam gazu to czasem nawet strzeli w obudowie filtra (wszystkie objawy na benzynie). Może nie bardzo ale troszkę ciężko wkreca sie na obroty widać taki skok od 900 do 1200 później niby idzie. Filtr pow.nowy. A na gazie dzieje sie tak że jak gaszę auto to dalej chodzi z 10s. (nowy reduktor) na benzynie normalnie gaśnie od razu. Macie jakieś sugestie albo ktoś miał taki przypadek. Mam Vag-a za 800zł Multi SCAN ale nie komunikuje sie z Audi jak coś to w poniedziałek podlece do mechaniora ale przez weekend pobawię się sam. Pozdrawiam .....