tez jedziesz do Kretowin ??? :shocked: :shocked:
najlepsze w tym wyjeździe było to , ze kuzyn podpalił sie na łowienie ryb , kupił karte na tydzień - 120pln a w jeziorze c**j nocuje :polew: :polew:
zero , kompletne zero ryb , i to nie są wnioski wysnute po naszych wyprawach tylko z opowieści tubylców i własnych obserwacji
nieeee jadę tam gdzie PIXej i Bubson, czyli na daleką północ, nad jez. Wiżajny