Witam, w listopdzie wymieniłem kompletny rozrząd, auto zrobiło na nim 4 tys km i zaczęło głośniej chodzi, po kilku dniach urwało mi się koło pasowe na wale. Mechanik założył nowe lecz dostaje bicia, zdjął miskę i prawdopodobnie ( ja tego nie widziałem dopiero mam jechać to zobaczyć) jest pęknięty wał korbowy. Możliwe, że mechanik odwalił jakąś lipę, że ten wał pękł? Chciałem żeby zdjął koło zębate i sprawdził klin to usilnie twierdził, że to wał.