Skocz do zawartości

tkacki

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O tkacki

Osiągnięcia tkacki

0

Reputacja

  1. Ja wymieniałem samodzielnie. Napęd na tryby. Jest z tym trochę zabawy, przy silniku ułożonym wzdłużnie. Cała operacja kosztowałe mnie 13 zł zabierak, olej, filtr, pasta do uszczelnienia miski. Łącznie ok 400 zł, zakupy w ASO. Praca łącznie to ok. 8h. Nie miałem innej osoby do pomocy, ale warto, bo niektóre czynnosci jest ciężko samemu ogarnąć (brakuje 3 ręki). Dziś już śmigam autem. Na szczęście turbinie nic nie jest (tak twierdzi dupohamownia). Muszę podjechac do kogoś z VAS i zrobić test 1400, ale raczej jest OK. PS. Kupiłem 3 kpl wałki + zabezpieczenie. To da się zrobić bez wysuwania przedniego pasa do poz. serwisowej i bez zdejmowania miski - trzeba ją odkręcić i odchylić - zabierak wychodzi przodem przez pompę oleju. Konstruktor przewidział taką opcję - zabierak ma nagwintowany otwór M3 po obu końcach. Zdejmujemy seger, wkręcamy śrubę i wyciągamy zabierak w kierunku chłodnicy. Nie rozpinamy rozrządu. Nie zdejmujemy zespołu wałków równoważących.
  2. Dołączam się do tematu. Mam B7 BPW. Przebieg udokumentowany 170 tyś. Padł zabierak, zero ciśnienia oleju. Wyciągnąłem ten osławiony element (mam kanał w garażu) - ok 4h pracy. Wyrobiony na okrągło po stronie gniazda wałka równoważącego. Dziś odbieram w aso nowy. Gniazdo w wałku raczej OK, pompa OK. Ciekaw jestem jakie zniszczenia. Auto przejechało ok. 200m bez ciśnienia oleju (żona). PS. Miałem ochotę wsadzić tam obcięty imbus Topex z Biedronki i sprzedać to padło. 2.0TDI to straszna gangrena, badziew jakich mało.
  3. Mam motor BPW. Właśnie padł mi zabierak pompy oleju. Trafiłem tu bo szukam pomocy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...