Witam Szanownych kolegów klubowiczów
Mam pytanie dotyczące DPFa w swoim aucie (wiem ze kilku odeśle mnie od opcji szukaj ale nie czaje niektórych informacji)
Mianowicie, jakieś dwa dni temu, po jeździe ok 100Km/h przez jakies 20min, zapaliła mi się kontrolka DPF na Fisie, ale po jakiejś sekundzie zgasła, nie było żadnych innych komunikatów...
Dzisiaj znowu zapaliła mi się ta sam kontrolka i znowu po sekundzie zgasła, lecz zaświeciła się i tak się paliła lampka kontroli trakcji (ESP )...
Postanowiłem pojeździć na obrotach 2500-3000. aż do zgaśnięcia tej kontrolki ale po jeździe ok 40 min kontrolka dalej się świeciła (prawie benzyny mi zabrakło )
Dodam iż nie odczułem jakiś zmian w pracy silnika (dźwięk, dym z wydechu, czy cokolwiek).
Po schłodzeniu turbo na postoju (ok 5min ) postanowiłem zgasić auto, po ponownym odpaleniu nic się nie świeci, nic nie piszczy .
Moje pytanie brzmi ... czy DPF się wypalił, czemu kontrolka zapaliła się na 1skeunde i zgasła?? Co robię źle ?? Czy jazda na odpowiednich obrotach sama wywoła regeneracje filtra?? (dodam że olej wymieniony 1miesiąc temu, ok 2 tyś. Km)
P.S.
Czy części Firmy INA dają rade ?? chodzi mi o rozrząd ponieważ niedługo czeka mnie wymiana w moim nowym nabytku.
Dziękuje wszystkim za wyrozumiałość
Pozdrawiam
Adam