No cały czas człowiek gdzieś tam dogląda.
A zamek jest od mojej z A3ki. A dokładnie : stoją dwie A3 (mojej i córki) i w obu wyłamali zamek. Przyjechała dochodzeniówka i robią tam swoje pierdoły......
Na sto procent było dwóch gości. jeden umiał to robić drugi się zaczyna uczyć.......
Bo w jednej robota jest "ładnie" zrobiona a w drugiej "amatorka"
Nie zmienia to faktu, że próbowali