Skocz do zawartości

Woyciech13

Pasjonat
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Woyciech13

Osiągnięcia Woyciech13

0

Reputacja

  1. Woyciech13

    Ile palą wasze auta

    11 litrów Pb jak nic - w mieście.
  2. Dzięki Golem1 za info. Ja muszę wymienić caóość - elektronika ze starej pompki do niczego się już nie nadaje. Taj jak opisałem wcześniej - po podłączeniu dwu "nowych" pompek (257E oraz 257G) po przekręceniu kluczyka (nie pamiętam w którą stronę) włącza się przekaźnik i cyka cały czas. Po przekręceniu kluczyka w drugą stronę cykanie ustaje. Oczywiście zamki ani drgną. Teraz nie wiem czy obydwie "nowe pompki" są do kitu (dziwne aby obydwie były padnięte w ten sam sposó czy coś innego jest nie teges - dlatego pomyślałem o ewentualnym programowaniu elektroniki pompki. Rozumiem że VAG niezbędny?
  3. Dzięki za podpowiedź. Problem w tym że po podłączniu nowej pompli nie działa oświetlenie wnętrza oraz elektryczne podnoszenie szyb. Przy starej pompce również to nie działało dlatego elektryk zmostkował połączenie przy jednej wiązce dochodzącej do pompki i wszystko działało do momentu zalania. Przed podłączeniem "nowej" pompki doprowadziłem wiązki do stanu pierwotnego ale niestety jak wcześniej wspomniałem nie działają szyby oraz oświetlenie wnętrza + oczywiście nie działa centralny zamek - tylko przekaźnik w pomcpe pracuje cały czas (załącza się po przekręceniu kluczyka w drzwiach i się już nie wyłącza aż do rozłączenia wiązki doporwadzającej zasilanie do pompki). ---------- Post dopisany 08-01-2013 at 06:29 ---------- Poprzedni post napisany 07-01-2013 at 21:07 ---------- Polecicie jakiegoś elektryka w Krakowie? ---------- Post dopisany 12-01-2013 at 16:09 ---------- Poprzedni post napisany 08-01-2013 at 06:29 ---------- Dziś byłem na szrocie w którym kupiłem pompkę. Podłączyliśmy z gościem inna o symolu z końcówką 257G. NIestety to samo. Po przekreceniu kluczyka słychać tylko przekaźnik i nic więcej. Czy zakładając nowy moduł nie trzeba czegoś przeprogramować? Dziwne żeby druga pompka była zepsuta w ten sam sposób. Ewentualnie polecicie jakiegoś kumatego elektryka w Krakowie? Jeszcze raz dzięki za pomoc. ---------- Post dopisany at 16:11 ---------- Poprzedni post napisany at 16:09 ---------- Dodam jeszcze że gość ze szrotu w Wieliczce to "kolo git" - oddał mi pieniądze za kupioną u niego pompkę. Ale co z tego jak nadal nie mam centralnego ... ---------- Post dopisany 13-01-2013 at 14:04 ---------- Poprzedni post napisany 12-01-2013 at 16:11 ---------- Nikt nie wie czy po wymianie całego modułu zamka centralnego trzeba coś przeprogramować czy nie? Przecież wszyscy posiadacze B5 mają ten badziewny moduł (pompkę) i grono z Was musiało to badziewie wymieniać.
  4. Moi Drodzy, Potrzebuję szybkiej pomocy. Odłączył mi się wężyk od spryskiwacz tylniej szyby i zalało pompkę centralnego zamka. Pompka padła (ścieżki powypalane - nie ma szans na reaktywację). Symbol pompki którą miałem to 8L0862257E. Kupiłem na szrocie nową (używaną za 250 zeta) o tym samym symbolu. Poo zamontowaniu - po przekręceniu kluczyka w drzwiach w pompce włącza się przekaźnik (chodzi cały czas) i drzwi ani nie zamyka ani nie otwiera. W starej pompce były dolutowywane dwa połączenia dwoma kabelkami - nie oryginalne. Teraz pytanie - czy stara pompka nie była do mojego modelu auta i ktoś kombinował aby działało - czy nowa pompka jest po prostu uszkodzona? Dzwoniłem do obydwu ASO Audi w Krakowie i w obydwu stwierdzili że do mojego modelu powinna być pompka o symbolu 257G. Byłem u jednego elektryka w Krakowie (ul. Centralna 77) ale człowiek nie podjął się kombinacji. Co radzicie w takiej sytuacji? Moje autko to Audi A4 B5 produkcja 1997 (model 1998) Avant, silnik ADR - bez alarmu, bez sterowania szyb z pilota. Z góry dzięki za pomoc i pozdrowienia, Wojtek
  5. W mieście (zakorkowany Kraków) 11,5 to norma. Nie ma szans zejść poniżej 11.
  6. Mam coś takiego w moim ADR produkcja 11/1997 modelowo 1998. Jak to rozebrać aby czegoś nie uszkodzić?
  7. Zacznij od czujnika temperatury cieczy.
  8. Do mojego napinacz kosztuje 1500 zeta. Sprawdź czy dochodzi do Twojego wiązka elektryczna czy nie.
  9. U mnie najlepiej ty wyglada na 2-ce pomiędzy 5tys. a 6,5tys. obrotów. Jeździłem różnymi autami z silnikami 1,6 16v - to były rakiety w porównaniu z moim paliwożernym mułem.
  10. Nie szedł więcej - na 5 gaz do spodu na autostradzie - było bardzo lekko pod górkę.
  11. Podepnę się do tematu. Mój ADR powyżej 160 km/h to nie za bardzo chce się rozpędzać na 5. Co może być przyczyną? Na VAG zero błędów.
  12. Chłopaki - co mam teraz zrobić - jak auto rozgrzebane u mechora na podnośniku stoi? Nic. Mogłem nie ruszać i czekać aż stanie gdzieś. Chyba by było bez sensu kazać gościwoi nie wymieniać dwumasa tylko składać tak jak jest ...
  13. Dwumas do wymiany stwierdził po rozebraniu auta. Przebieg - a kto z forum go zna - 5% klubowiczów? Na liczniku ma 190 tys - ale co z tego - zapewne z 200 - 300 tys. więcej.
  14. Moi drodzy, Serwisuję moją niunię u tego samego mechanika od półtora roku. Wymienił napinacz łańcucha z łańcuchem (zapłaciłem 1200 PLN) diesel jest nadal na max. rozgrzanym - ale mniejszy niż przed wymianą. Wymienił czujnik temperatury cieczy (zapłaciłem 120 PLN - teraz jest OK. Dwa miesiące temu wymieniał trójnik - ciekło. Teraz poziom G12 w zbiorniczku jest stabilny. A teraz do rzeczy - podczas ostatniej wymiany wspomnianego trójnika mechanik na moją prośbę (planowaliśmy z żoną wyjazddo Chorwacji) przeglądnął auto i stwierdził że za 5000 km. trzeba będzie wymienić sprzęgło a dwumas jest OK. Stwierdził rownież że amorki z tyłu do wymiany. W zeszłym tygodniu na przeglądzie technicznym (ASO Fiata - ale to nieistotne) gość stwierdził po badaniu na trzepaczkach - amorki z tyłu kaput. Wyjazd urlopowy się zbliża - sobie myślę - naprawmy to co trzeba. Zona zawiozła auto do naszego mechanika wczoraj - na wymiane sprzegła + amorki. Sprzęgło LUK miało kosztować 450 PLN + 300 złotych robocizna + 2x 168 złotych za amorki SACHS + 150 złotych robocizna (kombi) + komplet odbojów i osłon około 100 PLN. Dziś gośc dzwoni do mnie - dwumas również do wymiany - opowiada że luz może być na dwa/trzy ząbki a ma na siedem (cokolwiek by to znaczyło - kocham tematy związane z samochodami -ale nie jestem mechanmikiem). Co tu robić myślę - kurna - wymieniaj pan. Gość oddzwania - na dziś nie bedzie - hurtownia sprowadzi na jutro (w soboty gość nie pracuje - k....a w niedziele mieliśmy wyjechać). Cenę dwumasa podał 1500 PLN. Dobra stwierdziłem - rób pan w poniedziałek rano jak najszybciej - wakacje uciekają. Wychodząc z pracy zachaczyłem o pobliski sklepik z częściami VW/Audi (specjalizacja). Gość szuka/przelicza - i mówi - jest jedno koo dwumasowe w Krakowie do sprowadzenia - w sumie na dziś na upartego za 1300 PLN. Myślę sobie - k... wa 200 PLN różnicy. Dzwonię do mojego machera - pytam o co kurna chodzi. Gość - oddzwonię do pana za chwilę. Oddzwania po 5 minutach - będzie LUK za 1318 PLN. Pytam - a to za 1500 co miało być. Gość odpowiada to miał być SACHS. Kuuu.... wa się mi zawsze wydawało że LUK będzie droższy od SACHS. Pomocy - co o tym wszystkim sądzicie -czy gość naciąga - czy to tylko tak wygląda? Dzięki za pomoc i pozdrowionka, Woyciech13 ---------- Post dopisany at 19:55 ---------- Poprzedni post napisany at 19:24 ---------- Nikt nie ma poglądu na powyższą kwestię?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...