Witam
Mam mały problem z akumulatorem,mianowicie dopóki nie było mrozów wszystko było ok gdy przyszedł mróz auto po nocy nie odpaliło ponieważ był rozładowany akumulator. Wymieniłem akumulator na nową sztukę i dzieje się to samo, teraz ściągam klemę na noc żeby rano odpalić bez problemów,napięcie akumulatora na postoju w granicach 12,4 v więc raczej ok,prądu też raczej nic nie pożera gdyż waha się w granicach 0,00 maksymalnie do 0,03 A ,na odpalonym silniku jest nieco wyżej jak 14,5 nawet dochodzi do 14,8 ale to sporadycznie więc nie wiem co może być tego przyczyną może ktoś z forumowiczów spotkał się z takim problemem lub ma jakąś radę dotyczącą tego problemu? pozdrawiam