Skocz do zawartości

Rattlesnake

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rattlesnake

  1. ja chętnie. Będę obserwował wątek, gdzieś się chętnie poturlam.
  2. zatem wracając do tematu ... logów brak bo mi się komp wysypał, ale... -ciśnienie paliwa sprawdziłem podczas pełnego obciążenia - jest ok. - odpięcie przepływki - brak jakiejś większej reakcji silnika Oddałem auto do kolegi. Wymienił przepływkę oraz wtryskiwacze na te z BEX'a ( akurat kupiłem ), skorygował soft i auto jedzie jak potrzeba. Jak ogarnę kompa to zobaczę jak błąd 2giej sondy i jak wyglądają korekty. Czyli problem rozwiązany - jednoznacznego powodu zamieszania nie udało się ustalić. Obstawiam umarłą przepływkę lub cos z wtryskiwaczami , ewentualnie znając moje szczęście - jedno i drugie. Tymczasem bardzo dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi Szanownych Kolegów. Pozdrawiam
  3. Dobra,moje niedopatrzenie. Poprawię się. Dzięki za słuszną uwagę.
  4. Ciśnienie paliwa ok. Po zapłonie 3,5 na jałowym 4 , czyli tak jak powinno być. Zanotowałem jeszcze dziwny zapach spalin, ale to raczej wina mieszanki. Podjadę do gościa , który usuwał SAI i lambdę po montażu DP niech sprawdzi swoja robotę. W ogóle to myślę , żeby wrócić do serii z softem i dopiero zacząć coś rzeźbić krok po kroku. Nie zamierzam robić z tego auta wyścigówki. Chciałbym założyć Fmic'a oraz zmienić wtryski na początek plus jakiś program jeśli kondycja silnika na to pozwoli. Wiem, logi . Póki co serdecznie dziękuję za zainteresowanie. Jakiekolwiek dalsze sugestie oczywiście mile widziane. BTW: Czujnik temp cieczy sprawdzę, choć nie bardzo widzę jego związek z nieopalaniem auta po mrozie. Filtr paliwa wymieniany we wrześniu. Knecht. Pozdrawiam
  5. strzałki ok- tu się nie da spierdzielić ale te króćce zamienił - zasilanie z powrotem odwrotnie podłączył
  6. Witam Szanownych. do rzeczy: BFB , ośka, po programie około 250k nalotu. Turbo - seria, wtryski - seria, dolot - seria. Jaki program nie wiem. Kto robił nie wiem. Jeździ jako tako. Po kupnie standard : rozrząd , olej, pompa, smok, uszczelka pod deklem zaworów, świece, przegląd odmy, wymiana zaworka zwrotnego w trójniku, uszczelka podstawy filtra oleju, zawór zwrotny oleju w podstawie filtra. Kat wywalony - > DP , 2ga sonda wywalona, usunięta z softu , SAI wywalone usunięte z softu. Nowy aku. Check'a brak, błędów brak. Palił od strzała. Przyszła zima, -10 i problem. Nawet nie zagadał. Prąd jest, kontrolki ok, przekręcenie kluczyka i cisza. Po wturlaniu do garażu i odstaniu około 1 h pali od strzała. Kolejny przypadek - tym razem grubo poniżej -10 . Zapłon, cisza. Myślę ok , znam temat - wturlam do garażu odmrozi się i przejrzę rozrusznik czy tam cos nie pośniedziało. Odpaliłem i po wyjechaniu z garażu zaobserwowałem dziwną pracą silnika. Niby gada, niby jedzie jednak czujesz że coś nie tak. Z logów na 31,32,33 wychodzi , że dolot nieszczelny (wg mojego koleżki bo ja się nie do końca znam ) . Dolot sprawdzony, wymienione zaworki zwrotne i ezektor (ori) . Sprawdzone przewody węże i opaski. Dmuchane w dolot za przepływką , ciśnienie trzyma, przy wyższym ciśnieniu syczy spod bagnetu. Auto trochę "kulawo" chodzi ale nie ma błędu wypadania zapłonów. Błędy tylko dotyczące S2 czyli sondy za katem , której fizycznie nie ma - wracają zaraz po usunięciu. Przy klepnięciu jedzie dobrze, przy równej i płynnej jeździe w granicach 2,5k obrotów daje się wyczuć , że coś jest jednak nie tak, ma lekkie "wahania" mocy. Dodam , że jest wymieniony filtr i pompa paliwa(może coś przymarzło tam , może regulator się wysypał). W poniedziałek sprawdzę ciśnienie paliwa, ale może do tego czasu ktoś podrzuci w którym kierunku grzebać, nie chcę wymienić pół motorowni. Czekam na Wasze sugestie. Jeśli "temat wałkowany sto razy " to proszę o wyrozumiałość i o link, po lekturze forum nie napotkałem jeszcze nic , co mogłoby pomóc. Z góry dzięki za cierpliwość. Pozdrawiam
  7. u mnie był taki myk , że meches źle założył filtr, tak , da się. Zaczęło buczeć aż buda rezonowała jak by ktoś udar odpalił. Pomogła wymiana filtra i pompy niestety.
  8. jak dla mnie może być ja mam u siebie na rozgrzanym około: Jałowy : 1,4 bar 2000 rpm : 3,5 bar z tego co udało mi się na netach wyczytać to w normie się łapiemy z naszymi silnikami
  9. Logi po kasowaniu błędów. Katalizator jest ori. Teraz poobserwuję olej dokładnie - po logowaniu nie widać śladów ubywania. Podczas mierzenia ciśnienia oleju zauważyłem , że czujnik ciśnienia oleju był dość lekko wkręcony w podstawę filtra. Po pomiarze dokręciłem jak należy. Wcześniej wymieniłem kolanko odmy - wysypało się w standardowym miejscu - zawór odpowietrzający i trójnik odmy. Odma przeczyszczona, kolektor ssący ok, wymieniona uszczelka, wymienione wszystkie podciśnienia, przepustnica wyczyszczona - była zasyfiona olejem sporo, wyglądało to tak jak by nikt nie zaglądał tam od fabryki, dolot ok, DV wydaje się sprawne - po wyjęciu i sprawdzeniu nie puszcza ciśnienia, membrana sprawna , otwiera zawór. Przepływka max 120 daje, co wg zasady 80% mocy byłoby ok, choć mogłoby być lepiej :/. Jutro zrzucam miche, zerknę jak wygląda przeczyszczę smoczysko, zrzucę pokrywę zaworów i tam też popatrzę. Jakiś namiar na uczciwy zestaw napinacz+ łańcuch bym profilaktycznie poprosił. Przepływkę mam od AGU i w sumie z Golfa MK2 też mogę wyjąć bo mam tam swapa na 1.8 T ,mogę podmienić i sprawdzić jak podaje. Kata wywalić raczej? Głupie pytanie : jak sprawdzić cewki?
  10. Witam Proszę szanownych o analizę logów w moim AVJ rok 2002, przelot na blacie 230 k , nie wiem jak realnie, Quattro. Nie mam doświadczenia w temacie 4 napędu i odniesienia do tego jakie powinny być odczucia z jazdy. Jak dla mnie trochę dużo pali - żonie 14 l/100 miasto głównie - mi jakieś 12. Komp wskazuje średnio 10.9 przy mieszanej z większością miasta , przy trasie 8,2 przy spokojnej jeździe. Pobiera trochę oleju 300-400 ml/1000 km. Zalany Castrol 5w30. Zmieniam na Motula lub LM - jutro wymiana. Słychać napinacz na zimnym - 2 sek potem cisza. Nie wiem czy się przyzwyczajać do tego auta czy nie . Proszę o opinie , co sądzicie po logach. Błędów na Vagu brak. Grupa 001: http://vaglog.pl/log-001_ekwOg.html Grupa 001: http://vaglog.pl/log-001_Uq259E.html Grupa 002: http://vaglog.pl/log-002_m4CRvj.html Grupa 020: http://vaglog.pl/log-020_X7KOe77.html Grupy 015, 016: http://vaglog.pl/log-015_016_yeZViIq.html Grupa 118: http://vaglog.pl/log-118_1P139N2.html Grupa 115: http://vaglog.pl/log-115_JsQ1T.html Grupa 031: http://vaglog.pl/log-031_cQ43pZ.html Serdecznie dziękuje za pomoc. Pozdrawiam
  11. ja się szykuje na spota, wyślę smsy do tych których mam w kontaktach. do zobaczenia
  12. opcja jest 16stego na spota o ile nas nie zmrozi, będziemy w kontakcie
  13. ja kąpiący jestem akurat w tym czasie , na następny spotix się doturlam na 100 % pozdro all
  14. Ja i Flow pozdrawiamy ze słonecznego Frankfurtu pojawimy sie dopiero w grudniu.
  15. ja i Flow niestety do 27go listopada we Frankfurcie zamulamy
  16. ten sam temat co ostatnio + wariujące obroty, chyba do Mariusza jednak podjedziemy
  17. Ja dziś również nie dam rady podjecać Ja to jestem uziemiony chyba na dłużej niestety
  18. ja odpadam.walczę z przepustnicą
  19. musti - najbliższy spocik 20stego października , dokładnie jak w przyklejonym poście u góry strony
  20. prośba do moda wysłana. czekamy na akcję
  21. Koledzy. Ustalamy. 1wszy i 3ci czwartek miesiąca SPOTkania weekendowe do indywidualnych ustaleń. Koniec i kropka, bo ro***erducha jest. według planu najbliższy spot na mostach : 20 . 10. 2011 godz. 19:30
  22. :> i po temacie. a mianowicie: vag nie łączył się z kompem w aucie - błąd interfejsu po odpięciu kompa vag połączył się bez problemu z abs więc stwierdziliśmy że z samym kompem coś nie tak przedmuchanie kostek wd-40 dało radę, uzyskaliśmy połączenie, auto odpaliło i chodzi jak pszczółka. Nie było gdzieś styku i pewnie stąd ten problem. dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam i oby jak najmniej problemów.
  23. jak w temacie. Auto pewnego razu przestało odpalać, jest LPG, awaryjnie na LPG też nie odpala. Przed usterką było mało wachy, od startu dostało ostro w podłogę potem ostre hamowanie i głuche "łubudu" z tyłu dało się słyszeć. Dolałem wachy i nic. Zwiozłem na lawecie do mechesa i gdy stało tyłem w dół na moment - 2-3 sek odpaliło i znów to samo. Aku kręci Paliwo jest Pompka podaje paliwo do silnika Cewki ok Iskra jest na świecach załapuje na ułamek sekundy i gaśnie jadę za chwilę z kompem , zobaczę co mi powie... jakiekolwiek sugestie szanownych - mile widziane. po vażeniu się odezwę
  24. :> mądrachełku hehe , na holu bez hebli i wspomy, słabo to widzę :> babcia już na stole operacyjnym, szukamy źródła bólu
  25. mi niestety babcia padła dzis więc jutro nie dojadę, będę szukał usterki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...