No i minął kolejny rok na wirusie Kilometrów przybyło (już 80kkm po programie) i nadal śmiga jak wściekła bez żadnych skutków ubocznych. Obecny przebieg to 310kkm. I niestety dopadła mnie bolączka v6 tdi a mianowicie wyciek oleju spod miski oleju na łączeniu bloku (żeliwnego) z miską (aluminiową). Części już mam ale jakoś brak chęci do naprawy Ciekawe ile mocy zostało
Spalanie cały czas na poziomie do 8L. Sprzęgło, dwumas, przeguby na razie oryginalne i super stanie. Wymienione górne wahacze przy 300kkm (siedziały ori z 2000roku a podobno mamy nietrwałe zawieszenia ), dolne jeszcze ori bez jakichkolwiek luzów.
Pozdrawiam wszystkich miłośników V6 2,5 TDI