czesc
zatankowalem wczoraj paliwo,przyjechalem do domu(wszystko bylo ok)ale dzis nie moglem odpalic silnika tzn.silnik odpalil ale zaczely falowac obroty tak od 300 do 800 i zgasl i tak kilka razy(przy tym dosc duzo kopcil),dopiero jak go troche przegazowalem to przestal gasnąc.jak jest zagrzany to jest ok ale gdy znowu chwile postoi to problem sie pojawia na nowo.o co tu chodzi?czy to wina benzyny?