juz jest ok ale ciekawe jak dlugo? :mrgreen:
wlasciwie to nie wiem co pomoglo : ale otworzylem zbiornik wywrownawczy bylo leciutkie syczenie poznie nacisnalem pare razy weze od chlodnicy ale to juz na zamknietym zbiorniczku , druga rzecz to dla swietego spokoju zdemontowalem schowek i posprawdzalem silniczki, ciegna itd ale to bylo ok, nie wiem naprawde co tam sie moze zacinac, jak mi znow wysiadzie ciepelko to moze zabiore sie za przeplukanie nagrzewnicy
wydaje mi sie ze ktos to opisywal jak to robic