Witam
Mam problem już chyba do 1,5 tygodnia dolewam płynu do chłodnicy i ciągle mi ubywa, byłem u mechanika polecił zmianę zbiornika bo niby przecieka, zmieniłem zbiornik wydawało się, że wszystko jest ok. zrobiłem trasę około 75 km stan przed przejechaniem i po był taki sam, dziś rano jak zajrzałem na zbiorniku znowu nie ma płynu. Dodatkowo podczas wczorajszej jazdy gdy przekraczałem 100 km/h rosła temperatura z 90 C do 100 C pewnie i rosła by dalej ale zwolniłem żeby nie zgrzać silnika, po ograniczeniu prędkości do 100km/h temperatura 90 C. Wiem, że na pewno gdzieś jest przeciek ale z lokalizacją kiepsko na pewno nie miesza się z olejem bo osadu na korku nie ma a olej ma normalny kolor (nawet nie mam gdzie podjechać na kanał żeby ściągnąć osłonę i popatrzeć, żeby to zrobić u mechanika muszę czekać do środy). Czy ktoś może mi powiedzieć co jest grane już słyszałem dużo wersji, że pompa wodna, termostat, uszczelka na głowicy i inne pierdy - może wy coś poradzicie.