Takie są realia synu
:polew:
Uważaj z tym sprzęcikiem, bo można sobie duzych kłopotów narobić..., zupełnie serio to pisze teraz
Mój brat tak kiedys przykozaczył do dwóch kolesi bo go jakoś troche zastawili..., po wymianie zdan wyjechał do nich z "pyskiem" czy maja jakis problem itp..., jeden grzecznie wysiadł, podszedł do auta brata i powiedział: "Dzien Dobry, Policja..." (kriminalna).
Nigdy nie wiadomo z kim mamy do czynienia