Grześko

Auto to A4 B6 1,9TDI AVF z programem na 170KM. Przebieg prawdziwy 192tys km. Mam go od 6 lat i przejechałem tylko 60tys km. Ostatnio zauważyłem, że podczas ruszania z miejsca pojawia się za mną niebieska chmura dymu. Na bank nie jest to dym z oleju silnikowego bo znam jego zapach, a jestem prawie pewny, że jest to nie spalony ON. Najczęściej dym pojawia się zanim silnik nie osiągnie 90 stopni, chociaż zdarza się, że zadymi przy ruszaniu nawet po godzinie jazdy. Auto co około 3-6 miesięcy podłączam pod kompa i robię logi statyczne i dynamiczne. Nie ma kompletnie, żadnej różnicy w logach sprzed roku i tych aktualnych. Wyniki są książkowe zarówno dla turbiny, egra, przepływomierza jak i pompek. Korekcje od -0,3 do 0,3, BIPy od 12 do 23. Oleju pomiędzy wymianami znika może 1mm na bagnecie z naciskiem na "może". Silnik pracuje idealnie, żadnych szarpań, drgań. Nawet jak zadymi przy ruszaniu to praca silnika jest idealna, żadnego zadławienia czy drgania. Pali od tyku i nieważne czy jest -20 czy +30, czy jest zimny, czy ciepły. Na postoju na wolnych nie dymi i nie ma znaczenia, czy silnik jest zimny, czy gorący. Jak przygazowuję na postoju - nie dymi. Podczas normalnej jazdy - nie dymi. Z pedałem w podłodze - lekka mgiełka za mną zostaje, ale jak pisałem auto jest po programie i bez kata więc to normalne. Dym pojawia się tylko i wyłącznie w trakcie ruszania. Dzisiaj testowałem w ten sposób, że zaciągnąłem hamulec ręczny i próbowałem ruszać. Dopóki auto nie złapało 90 stopni dym (w sumie to kłęby dymu) pojawiał się 6-7 razy na 10 prób, po zagrzaniu 1-2 na 10 prób a czasami wcale. Odpiąłem EGRa bez jego zaślepienia - różnicy żadnej mimo, że dużo więcej przepływka mierzy. Może paliwo dostaje się jakoś do cylindrów, ale pompki chyba nie leją, bo korekcje są bardzo dobre. Spróbuję jeszcze w przyszłym tygodniu zaślepić EGRa na próbę. Ale odczyty z przepływki są stabilne w momencie pojawienia się obłoku dymu więc chyba spaliny się do dolotu nie pchają. Czy ma ktoś jakieś pomysły?

Dzisiaj podpiąłem moduł i po włączeniu wstecznego powyło i wypluło 2 błędy z 2 czujników. Posłuchałem je i 2 pykają a dwa nie. Moje pytanie jest takie: jak wyciągnąć czujniki ze zderzaka? Da się je wyjąć bez ściągania zderzaka?

Dzięki. Spróbuję coś posprawdzać.

Chyba 1 bo nawigację mam wbudowaną w zegarach i nie mam bose. Navigacja plus to chyba jest ta w srodkowej konsoli.

W tym sęk, że normalnie vagiem łączy się z nawigacją. W blokach pomiarowych m. in. pokazuje, że antena od gps jest ok, a po wypięciu anteny wyrzuca, że jest obwód otwarty. Inne bloki z nawigacji też są OK. Wtyczki wpięte do nawigacji są 2, od zasilania i taka chyba z 20 pinowa z czego zajętych jest chyba 8. [br]Dopisany: 01 Maj 2010, 00:20_________________________________________________Jednak podpiąłem się dzisiaj i wyskoczyły kolejne błędy. W zegarach czyli grupa 17: 01300 - Control Module for Navigation with CD-Rom (J401) 49-10 - No Communications Oraz w nawigacji: 01311 - Information Data Bus 49-10 - No Communications - Intermittent[br]Dopisany: 01 Maj 2010, 12:30_________________________________________________Kodowanie zegarów: 00001 Kodowanie radia: 01011 W aucie mam podstawkę pod telefon i działa prawidłowo przez głośniki, kierownicę ze sterowaniem radia i telefonu i też działa dobrze. No i oczywiście navi w bagażniku które nie działa. [br]Dopisany: 01 Maj 2010, 12:34_________________________________________________Może ma ktoś schemat elektryczny jak to powinno być spięte bo niby wtyczki nie ruszone a nie działa. Gdzie może być przerwa ile i jakie kable powinny wchodzić do napędu. Czy to tylko brak komunikacji z napędem może powodować takie błędy, czy może jest gdzieś jeszcze jakiś moduł, który obsługuje napęd i przetwarza informacje dla zegarów i dla radia?

Dzięki. Zainwestuję w moduł. Może ktoś zerknie na jeszcze jeden problem w aucie tym razem z nawigacją. http://www.a4-klub.pl/smf/b5_alf_wbudowana_nawigacja_nie_dziala-t99059.0.html Dzięki

Odkopię trochę temat bo mam identyczny problem. Mam AUDI A4 B6 2004r. Wiem, że auto dostało strzała w lewy tył czego następstwem jest brak modułu parktronic oraz był uszkodzony napęd nawigacji. Pokazywał błąd: 65535 - Internal control Module Memory Error Napęd dzisiaj wymieniłem i błąd zniknął, ale dalej nie ma żadnego odzewu z licznika, że cokolwiek się z nawigacją dzieje. Żeby chociaż pokazało że płyta jest zła lub nie ma jej w napędzie wcale, ale nic nie pokazuje. Po diagnostyce całego auta są tylko 2 błędy i to żeby było ciekawiej to w radiu (CONCERT II): 01300 - Control Module for Navigation with CD-Rom (J401) 49-00 - No Communications 00858 - Connection: Radio ZF Output to Antenna Amplifier 36-00 - Open Circuit Reszta rzeczy bez błędów. Naciskanie przycisków przy ręcznym nic nie daje. Nie zrzuciłem kodowania licznika i radia oraz navi ale zrobię to jutro. (jak mi się uda ) Czy ma ktoś jakiś pomysł co sprawdzić?

Luzem powinieneś mieć 2 kostki - 12-pinową czarną od wiązki PDC i 16-pinową brązową (zasilanie i sygnały do sterownika). Trzecia kostka byłaby gdyby w aucie siedział PDC z czujnikami z przodu. Właśnie sprawdziłem i mam 2, czarną i brązową I żadnego przycisku w desce. [br]Dopisany: 29 Kwiecień 2010, 18:38_________________________________________________A jaki powinien być jego numer bo wg etki z 2003 roku (bo tylko do tego roku mam podgląd) jest 8Z0 919 283 A a w Twoim opisie jest 8Z0 927 283 A. Auto mam z 2004 roku. Podejdzie?

U mnie jest 7X1 :gwizdanie: Posprawdzam jeszcze ile i jakie wiązki czy wtyczki są w tamtym rejonie w bagażniku Powinno być 3 tak? A czy w środku w samochodzie powinien być jakiś przycisk lub kontrolka od parktronica?

Jeśli pozwolisz również dołączę się do tematu. U mnie też nie ma modułu, ale mój był trafiony z lewej strony w pupę i napędowi nawigacji też się oberwało. Również chciałbym to uruchomić.

Bart-S Miałem czerwoną, ale jak wypiąłem czujnik, a jak był wpięty to nie wywalił błędu. Jak wypiąłem z miski to wywalił żółtą ale bez min.[br]Dopisany: 16 Lipiec 2009, 22:33_________________________________________________Może jednak ciśnienie w obiegu zrobił skoro błędu nie wypluło??

to żart? Nie przesadzaj. Przez 5 sekund nie zatrzesz silnika. Lepiej podpowiedz dlaczego nie piszczało oraz ile czujników ciśnienia jest w tym silniku i gdzie one się znajdują. zatrzeć może nie ale przytarcia bakowo się pojawiły - to tak jakby auto w te 5 sek przejechało ze 100 tyś km Ale koloryzujecie A widzieli kiedyś film jak chyba poldek przejechał 500km bez oleju w silniku ze zdjętą miską olejowa? 500km to będzie jakieś 8 godzin (28800 sekund) jazdy POD OBCIĄŻENIEM a nie na luzie jak w moim przypadku, a to jest jakieś 3000 razy więcej czasu. Jeśli nawet 10 sekund moje auto chodziło bez oleju to wg rozumowania kolegi 100 tyś km * 3000 = 300 mln km Czyli poldek nawet jeśli jego silnik nadawał się na złom przejechał taki dystans. IMPONUJĄCE. Proponuję pamiętać, że przy każdym zapaleniu samochodu silnik nie ma smarowania przez czas od 1 do 3 sekund, zależnie od stanu silnika. Czyli mój eksperyment to jakieś 3 do 5 uruchomień zimnego silnika a nie 100 tyś km. I jeśli następne wypowiedzi mają być w tym samym kierunku to proszę nie marnować klawiatury. Wracając do moich pytań doszukałem się, że można poziom i temperaturę oleju podglądnąć w 17-INSTRUMENTS blok 003. Temperatura jest w kolumnie 1 a nie jestem pewien w której jest poziom, ale chyba w 3. Pokazywało na zgaszonym silniku coś około 46% a na zapalonym dochodziło do 57%. Doleję trochę oleju i zobaczę czy wskazanie się zmieni. Masz rację kolego. Jest w misce olejowej i spełnia 2 role: mierzy poziom i równocześnie temperaturę. A w bloku bodajże 002 jest też wskazanie czujnika ciśnienia oleju. Podane jest czy jest więcej czy mniej niż 2 bary.

to żart? Nie przesadzaj. Przez 5 sekund nie zatrzesz silnika. Lepiej podpowiedz dlaczego nie piszczało oraz ile czujników ciśnienia jest w tym silniku i gdzie one się znajdują.

Koledzy wrócę do tematu Dzisiaj wymieniałem olej i po spuszczeniu myślę sobie włączę zapłon i sprawdzę czy czujnik jest OK. Włączyłem i poczekałem może z 30 sekund i nic, dałem check i też nic. Nie widział że nie ma oleju w silniku. Myślę odpalę będzie piszczeć. Odpaliłem i nie piszczy dałem gazu i dalej nic. Zgasiłem. Zalałem olej. Zdjąłem kabel z czujnika oleju pod filtrem i odpaliłem i nic dopiero powyżej 2500 zaświeciła się kontrolka. Potem sprawdziłem ten czujnik w misce zdejmując wtyczkę no i wyrzuciło po jakiejś chwili błąd. Panowie jak to jest że bez oleju w silniku nic mi nie piszczało? Ma to jakąś zwłokę czasową? Ile jest czujników oleju od ciśnienia? Jeden ten od wysokich znalazłem a gdzie jest ten od wolnych obrotów? Bez oleju zapaliłem go 2 razy po max 5 sekund. Możliwe jest że spuściłem olej z miski dałem nowy wkład, a w układzie mimo wszystko było ciśnienie oleju? Do prawie pełnego stanu weszło 3,8 litra.

Dzięki koledzy. Patrząc na czasy Jarola to wychodzi że nawet te moje 160KM to jest za dużo :> Jeśli kolega może to niech wrzuci jeszcze czasy na 4 i 5 biegu. Będzie co porównywać, ale szkoda że to też AWX i skrzynia 5-ka.