Witam wszystkich klubowiczów i jednocześnie zwracam się z prośbą o pomoc.
Zostałem poszkodowany w wyniku kolizji drogowej. Doszło do tego na światłach, gdzie stojąc na czerwonym świetle zostałem uderzony w tył pojazdu. Na miejscu była policja, ja oczywiście wylądowałem w szpitalu, dowodu rejestracyjnego mi nie zabrali, a moje audi mogło wrócić o własnych kołach.
Kłopot mój polega na tym, że auto zostało wycenione na szkodę całkowitą przez T.U. AVIVA o dużo niższą niż koszt kupna podobnego bo tylko 5600 PLN. Złożyłem odwołanie w tej sprawie. Czy jestem na straconej pozycji?. Co powinienem zrobić?. Chciałbym uniknąć drogi sądowej i odzyskać odszkodowanie za auto, z którym związałem się emocjonalnie. Proszę o pomoc.