Witam wszystkich . Od jakiegoś czasu borykam się z problemem pracy silnika na gazie komputer Diego ... wtryski magiczne "magic" a to jest tak . Odpalam auto na zimnym pracuje na benzynie , obroty przez może minute 1300-1500 obr ... następnie spada do 1000 , czekam na sekwencje, przełącza (obroty 500-600 -cała buda drga ) jadę, silnik ma 60° i zaczyna przerywać tak jak by nie chciała jechać, ale jako tako jedzie czuć drgania a przy 90° ze świateł ciężko ruszyć i przy 90° jak zgasze i odpalam to strzela i śmierdzi gazem ale nie często ... byłem raz u "Gazownika" mówi że wtryski 2 .. poprosiłem o wymianę i kalibracje 190 zł za wszystko , zero zmian jest to samo , wytłumaczył się że coś z benzyna jest nie tak , badanie VAG nic nie wykazało, natomiast auto na benzynie nie przerywa przyspiesza ładnie i płynnie ale przy wyrzucaniu na luz obroty faluja w granicach 1000-1500 przez chwilę i się normują do 1000 , jak myślicie co to może być? Mam dość tych "gazowników"