No dokładnie nie możliwe żeby tyle palił,tym bardziej że jest lato więc przełącza się szybko bo słychać jak pyknie,a gazownik to żałuję że go wybrałem bo połaszczyłem się na parę złoty,i założyłem u nieznanego gościa.Byłem to nawet z gazem był problem,kazał wymieniać świece,cewki zapłonowe a okazało się że się zgiął wąż doprowadzający gaz i dlatego szarpał także gazownik jest niezły.Czyli to nie jest normalne że tak schodzi paliwo w tak krótkim czasie?Bo mieliśmy peugeota 206 z instalacją i tam było coś takiego że jechało się na gazie a schodziło paliwo,aż zeszło do zera i podnosiło się z powrotem:)Jeszcze jakieś sugestie oprócz wizyty u gazownika?Może jakiś wąż gdzieś pękł?A może być coś takiego że samochód chodzi jednocześnie na gazie i na benzynie?Pozdrawiam[br]Dopisany: 30 Czerwiec 2011, 20:19_________________________________________________No dokładnie nie możliwe żeby tyle palił,tym bardziej że jest lato więc przełącza się szybko bo słychać jak pyknie,a gazownik to żałuję że go wybrałem bo połaszczyłem się na parę złoty,i założyłem u nieznanego gościa.Byłem to nawet z gazem był problem,kazał wymieniać świece,cewki zapłonowe a okazało się że się zgiął wąż doprowadzający gaz i dlatego szarpał także gazownik jest niezły.Czyli to nie jest normalne że tak schodzi paliwo w tak krótkim czasie?Bo mieliśmy peugeota 206 z instalacją i tam było coś takiego że jechało się na gazie a schodziło paliwo,aż zeszło do zera i podnosiło się z powrotem:)Jeszcze jakieś sugestie oprócz wizyty u gazownika?Może jakiś wąż gdzieś pękł?A może być coś takiego że samochód chodzi jednocześnie na gazie i na benzynie?Pozdrawiam